Jesteśmy Ci bardzo wdzięczni za ten link.
Sporo tych nieprawidłowości. Ale gdybyś choć trochę znał się na rzeczy wiedziałbyś, że to same drobiazgi wynikające często z zwykłego ludzkiego błędu. Ten się nie myli co nic nie robi. Oj wy łowcy Malwersacji...Polujcie dalej.

98

Mieszkańcy uwierzyli że ten burmistrz coś zmieni w Sulejowie. Jeszcze będą prosili poprzedniego burmistrza by raczył wrócić. Jak pięknie mówił przed wyborami a po wyborach poszedł jak Palikot.
Nowa koalicja. Stare układy.
Foto na http://sklave.manifo.com/foto-szopka

139

ludzie co z wami jest ? skończyła bibliotekarstwo to co ma robić , jasne że pracować w bibliotece. Ma pracować w innej gminie ?

87

dajmy spokój Burmistrzowi, ocenimy go po 4 latach. Takie są zasady demokracji.

94

Akta osobowe tak, ale kwalifikacje pracownika już nie. To tak jakbyś poszedł do lekarza i nie miał prawa się spytać jaką uczelnię skończył i w jakim kierunku. Podobnie imię i nazwisko urzędnika jest jawne, a czy znajdziesz na stronie naszego urzędu do kogo masz się udać ? Czy jak jakaś pani podnosi słuchawkę w urzędzie to się przedstawia kto i jakie stanowisko ? Z tym się jeszcze w naszym urzędzie nie spotkałem. Kwalifikacje jak najbardziej jawne i na stronie internetowej urzędu powinien być opis urzędników z podaniem wykształcenia i czym się zajmuje bo to nie tajemnica, a sfera zawodowa. Dlatego śmiało pytajcie o kwalifikacje pani, która was obsługuje. Możecie także poprosić o umowę o pracę jaką ma zawartą z urzędem bo to też jawne. Tajemnice to w prywatnym domu, a nie w samorządzie. To my ich wynajmujemy do pracy i im płacimy poprzez burmistrza, którego wybraliśmy w wolnych wyborach i mamy prawo kontrolować czy burmistrz w naszym imieniu dobrze dobiera pracowników, aby w kolejnych wyborach dać mu zielone lub czerwone światło. Dodam tylko, że w prywatnych firmach to ludzie sami na ścianach wywieszają swoje kwalifikacje w postaci ukończonych uczelni czy innych kursów. Dlaczego więc urzędnicy się wstydzą ?

104

Ty raczej kwalifikacji nie masz żadnych, ale się mądrujesz. Czym bowiem są kwalifikacje - tylko papierkiem, że ktoś coś tam ukończył? Ukończył - ale czy potrafi? Jakie kwalifikacje do bycia burmistrzem lub radnym ma piekarz, niewydarzony nauczyciel, mechanik samochodowy, historyk z bożej łaski albo pani sprzedająca bilety autobusowe? O chłopie oglądającym świńskie ogony nie wspomnę.
Kwalifikacje to dużo więcej niż śmieszny papierek, a ty tego widać nie rozumiesz.
Oczywiście, są ściśle określone przypadki, w których kwalifikacje muszą być potwierdzane uprawnieniami formalnym. To sprawa oczywista. Kontaktujesz?

95

Znam te teksty i zgadzam się z Tobą. Na końcu wystąpień pokontrolnych są zalecenia do wykonania(od str 16) nie wyczytałem tam jakiś drastycznych zaleceń poza nakazem usunięciem nieprawidłowości i przeszkolenia pracowników.

22

Nie tylko trudne ale niemożliwe. to są dane z akt osobowych objęte ścisła ochrona, niepodlegające publikacji.

55

Ta biblioteka na Podklasztorzu w tej szkole można powiedzieć nie istnieje bo nawet na budynku nie ma oznakowania. Po co kto ma wiedzieć, że jest i jedna tylko osoba w niej pracuje. moje dzieci przestały tam chodzić bo miały wciskane to co było pod ręką, a nie to co chcieli.

112

No tak ,, prawdziwa cnota kontroli się nie boi" sprawdzić, zrobić audyt i kontrolę RIO też, a potem przyznam ci rację. ok ? A te klany rodzinne, pajęczyny , siatki to co jakaś zbiorowa halucynacja ????????

93