Strażacy usuwali groźne chemikalia

Strefa FM Piątek, 10 maja 20135
Zbiornik z groźnymi chemikaliami rozszczelnił się wczoraj wieczorem w Woli Bykowskiej. Silnie żrącą substancję neutralizowali piotrkowscy strażacy.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

- O godzinie 21.13 otrzymaliśmy zgłoszenie, do którego doszło na parkingu przy magazynach w Woli Bykowskiej. Przewożona przesyłka niebezpiecznego materiału uległa rozszczelnieniu. Kierowcę zaniepokoił bardzo charakterystyczny ostry zapach. Na miejsce zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej (w sumie 17 strażaków). Substancja została zidentyfikowana za pomocą specjalistycznego sprzętu, który przyjechał na miejsce z Łodzi. Specjalna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego dokonała zebrania i utylizacji substancji. Okazało się, że był to kwas nadoctowy, przewożony w dozwolonej ilości tylko dwóch palet - mówi mł. bryg. Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy piotrkowskiej straży pożarnej.

(Strefa FM)


Zainteresował temat?

6

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (5)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Piotrkowianin Piotrkowianinranga11.05.2013 09:02

"." napisał(a):
Każdy towar ADR musi mieć kartę charakterystyki towaru, który przewozi, z pewnością takową, kierowca miał i przy zgłoszeniu poinformował odpowiednie służby o klasie ADR.

Wiem o tym. Chodziło mi jedynie zawartą w artykule głupotę, że przewożoną substancję zidentyfikowano dopiero przywiezionym sprzętem.

00


. ~. (Gość)10.05.2013 21:56

"Piotrkowianin" napisał(a):
A co miał kierowca w dokumentach przewozowych? Sok jabłkowy?


Każdy towar ADR musi mieć kartę charakterystyki towaru, który przewozi, z pewnością takową, kierowca miał i przy zgłoszeniu poinformował odpowiednie służby o klasie ADR. Jednak JRG musiała to również potwierdzić swoimi metodami. Piotrkowianinie nie jesteś doradzą ADR; temat transportu ADR jest trudny i proszę nie wypowiadaj się na tematy na których się nie znasz. Wiesz co by było z kierowcą i spedytorem, który wpisał w list przewozowy sok jabłkowy zamiast substancji ADR... Poszukaj, bo wiem, że na google nie masz bana...

00


97-300 97-300ranga10.05.2013 20:27

Kosztami tej akcji kto zostanie obciążony,przewoźnik,właściciel przesyłki,czy wszyscy zrobimy zrzutę z naszych podatków za czyjeś niedbalstwo?

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga10.05.2013 17:17

"Al-Bundy" napisał(a):
Zawsze myślałem, że każde opakowanie jest oznaczone odpowiednią etykietą (musi być!), a tu się okazuje, że nie wiedzieli, co przewozili, tylko dopiero jak zaczęło wyciekać, to zaczęli ustalać. Oj, z kimś tu jest coś nie tak...

A co miał kierowca w dokumentach przewozowych? Sok jabłkowy?

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)10.05.2013 16:29

Cytuję:
Substancja została zidentyfikowana za pomocą specjalistycznego sprzętu, który przyjechał na miejsce z Łodzi.


Zawsze myślałem, że każde opakowanie jest oznaczone odpowiednią etykietą (musi być!), a tu się okazuje, że nie wiedzieli, co przewozili, tylko dopiero jak zaczęło wyciekać, to zaczęli ustalać. Oj, z kimś tu jest coś nie tak...

Cytuję:
Specjalna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego dokonała zebrania i utylizacji substancji.


Zebranie słuszne jak najbardziej. Ale na czym polegała utylizacja, którą rzekomo przeprowadzili? Gdyby ktoś nie wiedział, słowo "utylizacja" oznacza "wykorzystywanie czegoś, posługiwanie się czymś". Może autorom pomyliło się z neutralizacją, ale w tym przypadku byłoby to zupełnie bezsensowne działanie.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat