Cienka tafla lodu nie utrzymała ciężaru mężczyzny. 19-latka z wody musieli wyciągać strażacy. - Działania były podjęte z dwóch stron. Z jednej - za pomocą drabin, które były kładzione na lodzie. Pod wpływem ciężaru lód się jednak załamywał i konsekwencją tego było wprowadzenie do wody ratownika, który w specjalnym stroju podpłynął do mężczyzny - mówi mł. bryg. Maciej Dobrakowski, rzecznik prasowy piotrkowskiej straży pożarnej.
Wychłodzonego chłopaka przewieziono do szpitala.
(Strefa FM)