- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?
- Jazda elektryczną hulajnogą kosztowała go łącznie 2700 zł. Wszystko przez alkohol
- Od jutra rozpocznie się budowa chodnika. Będą utrudnienia na Wierzejskiej
Skrzyżowanie w Jeżowie wciąż niebezpieczne
- To dla mnie nowość, a kto to z GDDKiA powiedział?- pyta zaskoczony Mieczysław Warszada, wicewójt gminy, którego nie trzeba przekonywać do poprawienia bezpieczeństwa na owianym złą sławą skrzyżowaniu. - Do tej pory nie widziano sensu stawiania sygnalizacji, bo droga ma być przebudowana...
Przykład z ostatniego tygodnia. Należący do firmy z Gomunic autobus Neoplan, pełen pasażerów wracających z Grecji, uderzył w naczepę ciężarowego renault. Przyczyna? Kierowca ciężarówki nie ustąpił pierwszeństwa. Kierowca autobusu i dwie pasażerki trafiły do szpitala.
- Ci, którzy siedzieli z przodu, widzieli, że on kawałek wyjechał, zatrzymał się przy znaku stop, ale chyba nie sprawdził dokładnie i zaczął wyjeżdżać - mówi Bugusław Ronżewski, pasażer autobusu. - Szczęście, że nasz kierowca wcześniej zaczął hamować.
- Mimo że to nie nasza wina, to zaważy na renomie firmy. Trzeba szukać rozwiązań, a to skrzyżowanie od dawna ma złą sławę - podkreśla Marek Płomiński, właściciel firmy transportowej. - Jeżdżę zawodowo 30 lat i powtarzam, że jak tu się świateł nie założy, to dojdzie w końcu do wielkiej tragedii, że nawet strach myśleć - dodaje kierowca autobusu podstawionego na zamianę po rozbitym.
Mieszkańcy Jeżowa na bezpieczne przejście przez trasę czekają od lat. Ostatnio nikt nie zginął, ale nazwisk sąsiadów, którym postawiono krzyż, nie brakuje. Jak podkreśla Zalewski, stąd właśnie plany, aby jednak na planowanym do przebudowy do 2010 roku skrzyżowaniu światła postawić.
- Nowoczesną sygnalizację można potem przenieść, a życie ludzkie jest bezcenne - twierdzi rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Marek Obszarny POLSKA Dziennik Łódzki