Setne urodziny pana Mariana z gminy Moszczenica

Sobota, 13 stycznia 202419
Pan Marian Korytkowski jest mieszkańcem Woli Moszczenickiej. W piątek świętował 100. urodziny w gronie najbliższych, w tym przy swojej 92-letniej żonie, z którą w czerwcu tego roku będzie obchodzić 74. rocznicę ślubu.

Ładuję galerię...

Z okazji tak okazałego jubileuszu panu Marianowi w dniu urodzin złożyli życzenia i wręczyli drobne upominki przedstawiciele Urzędu Gminy w Moszczenicy. Wśród przybyłych znalazł się wójt Marceli Piekarek, przewodnicząca rady gminy Małgorzata Domańska oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Ewa Adal.

Zawsze taka okrągła rocznica urodzin jest ogromnym przeżyciem dla nas wszystkich. Dzisiejszy jubilat jest drugi w kolejności, co do długości życia w naszej gminie. Najstarszą mieszkanką gminy jest pani, która ma już 101 lat. Natomiast jubilat Marian Korytkowski jest pierwszym mężczyzną, który dożył tego pięknego jubileuszu. Zawsze pamiętamy o tych osobach. Są one bardzo wyjątkowe, dlatego zawsze jak zbliża się taka rocznica, to przyjeżdżamy do domu takiej osoby, składamy życzenia, kupujemy drobne upominki, wręczamy dyplom oraz kwiaty - mówi Marceli Piekarek, wójt gminy Moszczenica.

 Osiągnięcie takiego wieku jest czymś niezwykłym. Pan Marian Korytkowski zdradził, jaka jego zdaniem jest recepta na długowieczność.

Trzeba żyć spokojnie i nie denerwować się. Życie jest naprawdę dobre i piękne - mówi Marian Korytkowski.

W trakcie swojego życia pan Marian napotkał na wiele trudnych sytuacji, m.in. był więziony w niemieckiej niewoli podczas drugiej wojny światowej. Jednak to nie przeszkodziło mu w tym, aby czerpać z życia garściami i założyć rodzinę. W 2024 roku pan Marian wspólnie ze swoją żoną Haliną będą świętować 74. rocznicę ślubu. Małżonkowie poznali się tuż po wojnie, kiedy pan Marian wrócił z niewoli. Większość wspólnego życia spędzili na Batorówce. 

Jak on przyjechał, to ja jeszcze byłam młoda dziewucha. Jednak jak to wszystko dokładnie powstało, to ja już teraz nie pamiętam. Poznaliśmy się, jak miałam chyba 16 lat, a jak skończyłam 18 lat, to już wyszłam za Mariana. Wcale nie żałuję. Mam z nim piękne życie - mówi Halina Korytkowska, żona pana Mariana. 

Państwo Korytkowscy doczekali się trójki dzieci, siedmioro wnucząt oraz dziewięcioro prawnucząt. 

Przez całe życie rodzice dawali nam dobry przykład. Żyli w zgodzie, nigdy nie było w domu awantur. Było po prostu cudownie. Zawsze miło było do nich wracać. Nawet jak już wyszłam za mąż, to zawsze chętnie przyjeżdżałam do rodziców. Moje córki również lubiły jeździć do dziadków - mówi Danuta Cybula, córka państwa Korytkowskich.

Obu małżonkom życzymy jeszcze wielu wspólnych lat w szczęściu i zdrowiu.

POLECAMY


Zainteresował temat?

9

0


Komentarze (19)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

uśmiech ~uśmiech (Gość)13.01.2024 10:57

Piękna para, piękna rodzina z prawnukami, życzę wspaniałego zdrowia i wszelkich obfitości w dobro dla całej Rodziny na ten nowy Rok.

100


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat