Na zorganizowanej pod koniec stycznia konferencji prasowej, wiceminister infrastruktury Rafał Weber zapowiedział budowę nowego odcinka drogi od węzła Łódź-Południe na A1 i S8 do węzła Kozenin w powiecie opoczyńskim na S12/S74. Ta droga była przedstawiona jako S12. To zmotywowało przedstawicieli stowarzyszenia "S12 Natychmiast", że jest potrzeba rozwiania wątpliwości dotyczących drogi S12, o której powstanie od wielu lat działają społecznicy z gminy Sulejów.
Przyjechaliśmy przede wszystkim wyprostować sprawę przeniesienia drogi ekspresowej S12 czterdzieści kilometrów dalej, aż za Tomaszów i połączenia z węzłem Kozenin, co całkowicie eliminowało gminę Sulejów z naszego odcinka ekspresówki. Uzyskaliśmy odpowiedź, że jest to inna, alternatywna droga do S12, która dopiero jest projektowana i nazwanie jej S12 jest nieporozumieniem, bo ma to być droga ekspresowa S8. Dowiedzieliśmy się, że jest finansowanie na nasz odcinek drogi S12 i będzie to wykonane jak najszybciej, gdy pozwolenia środowiskowe nabiorą mocy prawnej. Mimo wszystko, nie jesteśmy zadowoleni z terminów. Uzyskaliśmy zapewnienie, że droga powstanie do 2030 roku, a jej budowa zacznie się najpóźniej za dwa lata. Nas jednak oszukano już nie raz w tej materii, że nie dajemy do końca temu wiary i będziemy trzymać rękę na pulsie, aby egzekwować jak najszybsze wykonanie tej drogi - mówi Jacek Zajączkowski ze stowarzyszenia S12 Natychmiast.
Podczas wtorkowego posiedzenia padły słowa, że S12 od Piotrkowa do granic łódzkiego jest drogą priorytetową i ma powstać do 2030 roku.
Droga ekspresowa S12 jest dla nas niezwykle ważna. Koncentrujemy się na możliwości uzyskania decyzji środowiskowej, konkretnie to etap uzupełnienia inwentaryzacji przyrodniczej, która musi być wykonana ze względu na upływ czasu od pierwotnego jej złożenia (2013 rok - przyp. red.) i liczymy na to, że w 2024 roku zostanie ona wydana i ruszymy z kolejnymi elementami, które umożliwią rozpoczęcie budowy tej drogi. Budowa powinna rozpocząć się w kolejnej kadencji rządu i powinna powstać do 2030 roku, jak nie wcześniej. Na tym się koncentrujemy. A jeśli chodzi o bliskość tych dwóch dróg, o których była dzisiaj mowa, jest to istotne rozwiązanie dla województwa łódzkiego. Mamy zbieg A1, S74 i S12 oraz S8, to domknięcie tego ringu między węzłem Kozenin jest naturalnym przebiegiem, to oba rozwiązania są potrzebne, ponieważ dzięki temu województwo łódzkie nie zostanie "rozjechane". To ważne, w kontekście bliskości funkcjonowania centrów logistycznych w tym regionie - mówi Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.
O wnioski płynące z ostatniego posiedzenia zespołu do spraw budowy S12 pytaliśmy posłankę Anitę Sowińską z Lewicy.
Niestety przed każdymi wyborami historia się powtarza, dlatego podchodzę do tego z wielką ostrożnością. Łatwo jest obiecywać coś przed wyborami, wiedząc, że nie można tego dokonać. Ja oczekiwałabym od rządzących, że jeżeli składają takie obietnice, to za ich kadencji powinny być one dotrzymane. W tym wypadku tak nie było. Pojawiło się dzisiaj ważne wyjaśnienie informacji, która pojawiła się w przestrzeni publicznej dzięki posłom Macierewiczowi i Telusowi, że S12 zmienia swój bieg. Okazało się to nieprawdą, bo jest mowa o dwóch różnych drogach. Powinniśmy mówić o innym przebiegu drogi S8, a nie S12 - wyjaśnia posłanka Lewicy.