Słusznie! To rondo jest skopane. Powinno być tak, że z lewego pasa wjeżdża się na jednopasowe rondo, a prawy pas służy do skrętu w prawo przed rondem - mniej więcej coś w ten deseń:
Kilka lat temu widziałem takie ronda w Tychach.

00

Nie zapominajcie, że znak drogowy umieszczony przed rondem jest z kategorii znaków drogowych uzupełniających (grupa F10), a nie jest to znak nakazu. Oprócz tego nadal obowiązuje zasada pierwszeństwa dla nadjeżdżającego z prawej. Choć przyznaję, że jest to trudne do realizacji na rondzie bo znajdując się na ciasnym łuku wewnętrznym ronda często w prawym lusterku nie widać pojazdu nadjeżdżającego po łuku zewnętrznym. Kolizja następuje wtedy gdy spotka się dwóch mistrzów kierownicy chcących za wszelką cenę udowodnić "kto tu ma pierwszeństwo". A wystarczy więcej kultury na drodze.

00

Rondo jest jak skrzyżowanie. Chcę skręcić w lewo ustawiam sie na lewym pasie. Chcę prosto ustawiam się na prawym, lub na lewym pasie. tylko smutne jest to, że jak chcę z lewego pasa zjechać to muszę uważać na prawo, czy ktoś się nie zapędziłna na pasie prawym, bo w przypadku kolizji będę winny.

00

Bo najlepiej gdy na rondzie jest tylko jeden pas...

00

no i się pogubiłem...
1) jadąc od Sulejowa do Piotrkowa przed wjazdem na rondo zajmuję lewy pas -ok
2) z prawego pasa samochody skręcają w ul. Miast Partnerskich -ok
3) z ulicy miast partnerskich wjeżdża na prawy pas (jest on wolny ponieważ wszyscy skręcają w drogę z której on wyjeżdżał) - ok
4)zmieniam pas na zewnętrzny aby skręcić w ul Sulejowską - nie widzę samochodu który włączył się (pkt3) do ruchu i znajduje się na rondzie -ok
wątpliwości:
a) dochodzi do kolizji... zawiniłem ja, pomimo jazdy zgodnie z przepisami? nie przepuściłem samochodu z prawej strony :)
b) samochód nie skręcił z prawego pasa zgodnie z pkt 2 tylko jedzie do ul. Sulejowskiej - ja zmieniając pas na zewnętrzny znowu jestem sprawcą kolizji, przyjeżdża Policja, drugi kierowca oświadcza że wyjechał z ul. Miast Partnerskich - bo tego mu nie udowodnią...
Wnioski:
pomysł fajny ale...
- nie na tak małym rondzie
- nie przy tak małej ilości pasów ruchu
chyba że się mylę to poproszę o korektę...

00

ja Ciebie jak najbardziej rozumiem, sam tez takie cos widzialem. Zgadzam sie.

00

To bardzo proste, jeśli jedziesz z Piotrkowa do Sulejowa to stajesz na prawym pasie (zgodnie z nowym oznakowaniem) i zjeżdżasz pierwszym zjazdem. Nie jedziesz dalej prawym pasem! Jeśli jedziesz w miast partnerskich to ustawiasz się na lewym pasie i zjeżdżasz w drugi zjazd (na prawym pasie nie powinieneś mieć nikogo bo nikt nie objechał). Jeśli jedziesz z Piotrkowa do Piotrkowa to zajmujesz lewy pas i zjeżdżasz w trzeci zjazd lub jeździsz od rana do wieczora po lewym pasie w kółko

00

Nic bardziej mylnego. Jeśli zjeżdżasz pierwszym zjazdem to ustawiasz się na prawym pasie, jeśli zjeżdżasz drugim lub kolejnym to ustawiasz się na lewym. Oznakowanie bardzo dobre. Cwaniaczki jadący od Sulejowa zawsze ustawiali się na prawym pasie mimi iż nie zjeżdżali w ul miast partnerskich tylko jechali do Piotrkowa. Powodowało to kolizje z tymi którzy świadomie zgodnie z przepisami zajmowali lewy pas. Problem pojawiał się przy samym zjeździe, kiedy to ci z lewego zajeżdżali drogę jadącym niepoprawnie po prawym pasie.

00

Dlatego napisałem, że pomysł. Realizacja już nie ;)

00

Szczawik: Tylko że sam widziałem wiele razy jak na tym rondzie zjeżdżając z ronda w ulicę Sulejowską spotykały się samochody jadące pasem zewnętrznym i wewnętrznym. To dla nich właśnie jest to oznakowanie.

00