- Był nawet miesiąc, kiedy liczba psów spadła do 162. Cieszymy się, że schronisko nie jest przepełnione, że zwierzęta mają swobodę, a przez to obsługa psów i kotów jest łatwiejsza – powiedziała nam Grażyna Fałek, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, Oddział w Piotrkowie Trybunalskim.
Więcej o schronisku w Piotrkowie w kolejnym numerze „Tygodnia Trybunalskiego”, 9 sierpnia w kioskach.
~spadaj (Gość)05.08.2017 10:29
"ares14 godziny temu, 06:46
Pracownicy nie pracują tam za darmo!!! Nawet chyba klan rodzinny jest :)))"
A niby czemu mieliby pracować za darmo??? Ty nie oczekujesz wynagrodzenia za swoją pracę? I tak jestem zdania, że zarabiają dużo za mało w stosunku do tego, co robią...A wolontariusze tylko za psie serce i też im wystarcza, skoro wracają i robią swoje...
~Zanzi (Gość)04.08.2017 11:28
To dobra wiadomość. Ale czy można coś więcej? Jaka jest tego przyczyna, uśpienia, adopcje, porwania... ? Trzeba koniecznie kupować ten "Tydzień Trybunalski"?
~analityk (Gość)05.08.2017 23:05
Z takiego opowiadania wynika, że jeśli obecne schronisko zostałoby ponownie przeniesione, to w nowym miejscu będzie niechcianych zwierząt o połowę mniej niż obecnie!!! Jestem zatem za kolejnymi przenosinami schroniska !!!
~gość (Gość)04.08.2017 22:45
Są wyłożone do Niemiec, lecz wiele z nich nielegalnie. A co dalej z nimi tego już nie wiadomo...
~emeryt (Gość)05.08.2017 11:33
ta jak do niemiec wywożą nie wiem czemu a tam już nikt nie sprawdza co dalej z pieskami się dzieje jaki ich los dlatego ubywa
~emeryt (Gość)05.08.2017 11:28
ta jak do niemiec wywożą nie wiem czemu a tam już nikt nie sprawdza co dalej z pieskami się dzieje jaki ich los dlatego ubywa
~przyjaciel zwierząt (Gość)04.08.2017 11:56
Ludzie nabrali rozumu. Może nie wszyscy ale dobre i tyle. Pozdrowienia dla personelu schroniska za wszystko c o robicie dla tych skrzywdzonych przez ludzi i los zwierząt. Myślę, że psy mają się lepiej gorzej jest kotom. Kot nie lubi żyć w klatce jak dzikie zwierzęta w ogrodzie zoologicznym. Kot lubi żyć na wolności. Wolontariusze dokarmiajcie te biedne koty które żyją na wolności i mieszkają w komórkach, piwnicach etc. Im potrzeba wody podobnie jak psom. Przed sklepami widzi się miski z wodą, ale kot nie podejdzie pod sklep żeby ugasić pragnienie. Wy najlepiej wiecie w jaki sposób i gdzie podać im pożywienie i świeżą wodę.
~gość (Gość)05.08.2017 00:45
Jezu ludzie opanujcie sie z tymi komentarzami przetopione na smalec albo wspolpraca z chinczykiem. Ja mam 4 wspaniale psy, wszystkie ze schroniska. Pewnie po prostu ludzie adoptowali stworzenia. Jedyne o co sie teraz trzeba martwic to zeby nie wrocily z powrotem do schroniska jak sie znudza albo zaczna sprawiac problemy.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
