Wieść o powstaniu kolejnego Kościoła w wielowyznaniowym Zelowie rozeszła się we wrześniu ubiegłego roku. Okazuje się, że nie był to bunt, a jedynie duchowa potrzeba kilkunastu mieszkańców. - Odłączyliśmy się od Kościoła Baptystów, ponieważ jesteśmy grupą charyzmatyczną. Co to znaczy? Wierzymy np. w mówienie obcymi językami, w uzdrowienia, w opętania przez demony – przez co nie mieściliśmy się w nurcie spokojnym – baptystycznym (z którego się odłączyliśmy) – i w którym do takich aspektów podchodzi się bardzo ostrożnie – mówi Bogusław Cichoński.
- Nie znaczy to jednak, że było to proste. Zwierzchnicy sprawdzili nas, konkretnie mnie, czy jestem wiarygodny i czy za bardzo “nie świruję”. Kościół Baptystów potwierdził, że nie warto nas trzymać na siłę. Ostateczną decyzję o naszym odłączeniu się podjęliśmy po wizycie u nas byłego gangstera – nawróconego obecnie człowieka i pastora - Artura Cerońskiego. Na tym spotkaniu modliliśmy się “językami” o zdrowie dla innych – co spotkało się z dezaprobatą środowiska naszego byłego Kościoła. Decyzja zapadła – dodaje.
Przywódcy Kościoła Bożego w Chrystusie w Polsce uznali, że Cichoński jest godny piastowania stanowiska pastora. - Oficjalnie spotykamy się raz w tygodniu – na nabożeństwie (w tej chwili w sali zelowskiej OSP). Do tego dochodzą dwa spotkania w domach. Jedno wspólne i jedno, na którym spotykają się same kobiety. Czytają one fragmenty Pisma, rozważają je i odnoszą do współczesnego życia. Na spotkaniach modlitewnych z kolei modlimy się wspólnie o rozwiązanie czyjegoś problemu. Na niedzielnym spotkaniu, prowadzonym przeze mnie (bądź starszych), pojawiają się wszystkie te elementy. Tworzymy taka grupę wsparcia. Jesteśmy wobec siebie bardzo otwarci – mówi Cichoński.
- Kontrole szamb w regionie
- Nowe inwestycje w obrębie Pilicy i Zalewu Sulejowskiego
- Wałęsające się psy w gminie Wolbórz: problem mieszkańców i wyzwanie dla samorządu
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]
- Piotrkowska policja zatrzymała dilera narkotyków
- Prezydent Piotrkowa przekazał wyjątkowy dar na licytację WOŚP