W trakcie kontroli ujawniony został pobór energii z pominięciem licznika. Do „lewego przyłącza podłączony był m. in. bojler, grzałki z pieca centralnego ogrzewania. Skradziona energia została wyceniona na kwotę prawie 10 tysięcy złotych.
Sprawę prowadzą policjanci z Tomaszowa.