O prawdziwym cudzie może mówić 23-letni kierowca seicento, który na skutek nadmiernej prędkości nie zapanował nad samochodem i najpierw zderzył się z ciężarówką, a następnie zatrzymał na słupie energetycznym.
Do zdarzenia doszło wczoraj na ulicy Wodnej w Tomaszowie Mazowieckim. Żeby wydostać 23-latka wrak fiata musieli rozcinać strażacy. - Jak wynika z policyjnych ustaleń kierujący fiatem SC 23-letni mieszkaniec Tomaszowa nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z ciężarowym volvo, którym kierował 32-letni mieszkaniec Brzezin. Na skutek zderzenia pojazdów, kierujący volvo skręcił w prawo i wjechał w słup energetyczny. Sytuacja wyglądała wręcz dramatycznie - mówi komisarz Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik KPP w Tomaszowie.
Jak się okazało mężczyźnie nic się jednak nie stało, a całe zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa.
(Strefa FM)
- Przedstawiciele piotrkowskiej lewicy upamiętnili Święto Pracy
- Przed nami Sulejowska majówka dla Ani
- Mirosław Świech pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz sam potrzebuje pomocy
- W Moszczenicy świętować będą gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy
- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS