Referendum coraz bliżej

Tydzień Trybunalski Niedziela, 01 września 201381
Referendum w Piotrkowie zbliża się wielkimi krokami. „Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Krzysztofa Chojniaka Prezydenta Miasta Piotrków Trybunalski przed upływem kadencji?” - na takie pytanie odpowiedzi udzielą ci piotrkowianie, którzy 15 września pójdą do urn.
Referendum coraz bliżej

Referendum to ostatnio popularna forma politycznej aktywności społeczności lokalnych. Jest metodą wyrażenia niezadowolenia z działania władz. Tylko w 2005 roku odbyło się aż 30 referendów w sprawie odwołania wójtów, burmistrzów, prezydentów miasta, z czego tylko w dwóch przypadkach udało się osiągnąć frekwencję zapewniającą ważność referendum.

 

W latach 2011 – 2012 referendów było już blisko 80. Doprowadziły do odwołania 2 wójtów, 4 burmistrzów i jednego prezydenta miasta. W 2013 z kolei lokalna społeczność zdołała odsunąć od władzy prezydenta Elbląga, a już wkrótce do urn pójdą mieszkańcy stolicy (13 października) i my – piotrkowianie. W tym roku w kraju odbędzie się jeszcze co najmniej 10 innych referendów lokalnych.

 

W referendum można odwołać te władze, które wyłania się w wyborach bezpośrednich, czyli:

– radę gminy,

– wójta, burmistrza, prezydenta,

– radę powiatu,

– sejmik województwa.

 

Nie można natomiast odwołać starosty i zarządu powiatu oraz zarządu województwa z marszałkiem województwa na czele. W praktyce, referenda dotyczące odwołania rad powiatów odbywają się dużo rzadziej, a w 15-letniej historii samorządu wojewódzkiego nie odbyło się jeszcze żadne referendum w sprawie odwołania sejmiku województwa.

 

Kampania

Kampania referendalna rozpoczyna się w dniu wydania przez komisarza postanowienia w sprawie referendum i kończy na dobę przed głosowaniem. Podobnie jak w wyborach, obowiązuje wtedy cisza referendalna, która trwa aż do zakończenia głosowania. W okresie ciszy referendalnej nie można publikować sondaży ani prowadzić agitacji. W okresie kampanii referendalnej obowiązuje też tzw. wyborczy tryb rozstrzygania spraw sądowych związanych z publikowaniem i rozgłaszaniem nieprawdziwych informacji. Sądy mają obowiązek rozstrzygać te sprawy w ciągu 24 godzin.

 

Kasa na kampanię

Finansowanie kampanii referendalnej spoczywa na barkach inicjatora referendum. Inicjator nie może przyjmować pieniędzy pochodzących z budżetu państwa, budżetów samorządów czy przedsiębiorstw i spółek z udziałem Skarbu Państwa lub samorządów. Ponadto, pełnomocnik inicjatora referendum musi sporządzić w ciągu 3 miesięcy od dnia referendum sprawozdanie finansowe z dochodów i wydatków związanych z referendum. Niewykorzystane środki powinien natomiast przekazać na cele charytatywne.

Kampanię może też prowadzić wójt, burmistrz czy prezydent miasta, którego odwołania referendum będzie dotyczyło. Może, a nawet powinien ustosunkować się do zarzutów, które były podstawą wniosku o referendum. Nie może jednak finansować swojej kampanii z środków gminy. Poza tym, zabronione jest prowadzenie kampanii przez wszystkich jej uczestników w urzędach administracji publicznej oraz w sądach. W praktyce te zakazy i ograniczenia nie są łatwe do stosowania.

 

Gdzie do urn?

W referendum lokalnym głosujemy w tych samych lokalach (obwodach) wyborczych, gdzie oddajemy swój głos w wyborach parlamentarnych, samorządowych, prezydenckich czy europejskich. Przed referendum warto się jednak upewnić, że siedziba naszej komisji obwodowej nie zmieniła się. Informacje na ten temat można znaleźć w obwieszczeniach.

Podobnie jak w innych wyborach, do lokalu wyborczego zabieramy ze sobą dokument tożsamości. Nie musi być to dowód osobisty, może być też paszport, prawo jazdy, nawet legitymacja studencka, bądź ubezpieczeniowa.

Lokale wyborcze w referendach są otwarte od 7.00 do 21.00. Jeżeli w którymkolwiek dojdzie do opóźnienia w otwarciu albo przerwy w głosowaniu, głosowanie w tej komisji zostanie przedłużone. Wyborca powinien pamiętać, że musi pojawić się w lokalu wyborczym przed godz. 21.00.

 

Referendum ważne, a referendum rozstrzygające

Referendum w sprawie odwołania władz samorządowych jest ważne w przypadku, gdy udział wzięło w nim nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organu. Jeżeli wójta, burmistrza czy prezydenta miasta wyłoniono dopiero w drugiej turze wyborów, bierze się pod uwagę liczbę wyborców z drugiej tury.

Referendum ma wynik rozstrzygający, jeżeli za jednym z rozwiązań w sprawie poddanej pod referendum oddano więcej niż połowę ważnych głosów. Jeżeli zatem w głosowaniu dotyczącym odwołania wójta oddano 10 tys. ważnych głosów, odwołanie nastąpi, jeśli opowiedziało się za nim co najmniej 5000 plus 1 uczestników referendum, którzy oddali ważny głos.

W ciągu kilku dni od dnia referendum, wojewoda ma obowiązek ogłosić jego wynik w wojewódzkim dzienniku urzędowym. Jeżeli rozstrzygnięto w referendum o odwołaniu organu, to właśnie z tym dniem następuje wygaśnięcie mandatu, czyli utrata zajmowanego stanowiska.

 

Co po referendum?

Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, odwołanie władz gminy oznacza obowiązek przeprowadzenia wyborów przedterminowych. Wybory muszą się odbyć w terminie 90 dni od dnia referendum. Dokładny termin głosowania określa premier w rozporządzeniu. Do wyborów oczywiście może stanąć odsunięty od władzy urzędnik.

Wyborów nie przeprowadza się jednak, jeżeli ich data miałaby przypaść w okresie 6 miesięcy przed zakończeniem kadencji. Jeżeli data wyborów miałaby przypaść w okresie dłuższym niż 6 miesięcy a krótszym niż 12 miesięcy przed zakończeniem kadencji wójta, rada gminy również może podjąć decyzję o nieprzeprowadzaniu wyborów.

Do czasu rozstrzygnięcia wyborów przedterminowych lub gdy wyborów takich nie przeprowadza się, funkcję prezydenta, burmistrza lub wójta – aż do czasu wyłonienia i ślubowania następcy podczas terminowych wyborów – pełni mianowany przez premiera komisarz rządowy.

 

 

Oprac. as

(na podstawie materiałów Fundacji im. Stefana Batorego)


Zainteresował temat?

17

10


Zobacz również

reklama

Komentarze (81)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

asik ~asik (Gość)01.09.2013 22:41

Coz czolg...jesli prawda cie smieszy to twoj problem. A moze strach ze pomimo glosujacych na NIE bedzie wiecej osob za wywaleniem pupila?fajnie ze ci wesolo(ciekawe tylko jak dlugo).

00


ha ~ha (Gość)01.09.2013 22:37

Komisarza wyborze premier, mieszkańcy miasta ie będą mieli nic w tym zakresie do powiedzenia. Maćkowiak na prezydenta lub komisarza? Ha, ha, ha...

00


czołg ~czołg (Gość)01.09.2013 21:52

"asik" napisał(a):

Hahaha. Nie rozśmieszaj ludzi.

00


Mieszkaniec PT ~Mieszkaniec PT (Gość)01.09.2013 21:48

"gacek" napisał(a):

Oczywiście to najlepszy kandydat p. Maćkowiak. Po to żeby sobie przetargi na sprzątanie miasta ustawiać. Referendum zwołane na rok przed wyborami..ta zgraja nie ma żadnego konceptu na to miasto..A jak wygrają wybory i p. Pampuch nie da pracy bezrobotnym to mu tą jego kłamliwą gazetkę wepchnę do d...Teraz ludzie myślą więc radzę pamiętać o złożonych obietnicach...

00


deimos ~deimos (Gość)01.09.2013 21:47

Kim jest pan Pampuch, czy to nie on razem z p. Polem sprzedał stadion? Natomiast pan Maćkowiak jest właścicielem kamienicy po dawnej Marioli, i jak ona wygląda to widać. Jak tak będzie dbał o miasto to ...

00


Imię Imięranga01.09.2013 21:44

Demokracja - ustrój w którym głos analfabety jest wart tyle samo co głos profesora.

00


gacek ~gacek (Gość)01.09.2013 21:22

"wolny-czlowiek" napisał(a):
Na referendum trzeba iść by odwołac Chojniaka. Na komisarza postawic obcego bez układów by pozbyc sie nieudaczników powiązanych z Chojniakim.Na prezydenta wybrać P. Mackowiaka , nauczy pracy i w Piotrkowie bedzie bez układów. Napewno bedą tego efekty.
He, he! I wówczas będziesz naprawdę "wolnym człowiekiem".

00


gacek ~gacek (Gość)01.09.2013 21:20

"gosc" napisał(a):
Zwolennicy Chojniaka powinni zachęcać do wzięcia udziału w referendum i poparcia dla "swojego" prezydenta


Akurat! Nawet dziecko wie, że jest na odwrót i nie powinni nigdzie iść by referendum nie było ważne z powodu niskiej frekwencji.

00


darek ~darek (Gość)01.09.2013 21:20

Zgadza, moze byc tylko gorzej,, jakby wladze przejal p. Pampuch...

00


j23 ~j23 (Gość)01.09.2013 20:53

"karola" napisał(a):

Gorzej być nie może..

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat