Przepis dotyczy wszystkich, którzy wytwarzają odpady inne niż komunalne. To zarówno lekarze, stomatolodzy, jak i właściciele zakładów kosmetycznych oraz fryzjerskich. Obowiązek złożenia sprawozdania mają także osoby prowadzące warsztaty samochodowe, budowlane, małe firmy komputerowe, ksera i wiele innych. Przepis nakładający na przedsiębiorców obowiązek składania sprawozdań istnieje już od 2002 r. Rok temu został on znowelizowany przez parlament. W wyniku nowelizacji nałożona została sankcja na osoby zobowiązane do ewidencji odpadów, a nieskładające sprawozdań. - Wynikało to z faktu, że sprawozdania wpływały nieterminowo, a konieczność ich składania jest podyktowana m.in. wymogami Unii Europejskiej - mówi Arnold Lorenc z Wydziału Informacji i Komunikacji Społecznej Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi.
Właściciele wielu piotrkowskich zakładów kosmetycznych nie chcieli na ten temat rozmawiać. - Znam ten przepis, ale nie będę się w ogóle na ten temat wypowiadać - to najczęstsza odpowiedź, jaka padała. W kilku właściciele nie wiedzieli nawet, o jakim przepisie mowa. - Nie wiem nic na ten temat. Nikt mnie o czymś takim nie informował. Ja odpady wywożę na podstawie umowy z prywatną firmą i o żadnych sprawozdaniach nie słyszałam - mówi właścicielka jednego z zakładów kosmetycznych.
Jak doszło do tego, że osoby te nie zostały poinformowane o takim obowiązku? Trudno orzec, skoro Urząd Marszałkowski podaje, iż informację otrzymał każdy przedsiębiorca, którego firma jest zarejestrowana.
Zakłady samochodowe – tutaj każdy, (a przynajmniej większość) jest poinformowany. Z wypowiedzi kilku wynika, iż w terminie złożyli sprawozdania do Urzędu Marszałkowskiego. Sprzeciwiają się jednak tak wysokim karom i dodają, że na kilku ich znajomych zostały one nałożone.
Zgodnie ze znowelizowanym przepisem (art. 79 c ust. 3 Ustawy o odpadach) przedsiębiorcy, którzy nie złożyli w terminie sprawozdań, podlegają karze pieniężnej w wysokości 10 tysięcy złotych. - Uregulowanie to ma charakter obligatoryjny. Przepis jednoznacznie wskazuje konieczność wymierzenia w określonych przypadkach kary pieniężnej we wskazanej wysokości. Marszałek województwa nie ma możliwości jej różnicowania. Może ją jedynie odroczyć lub rozłożyć na raty. Tylko w szczególnych przypadkach „uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym” marszałek, na wniosek osoby zainteresowanej, może ją umorzyć - wyjaśnia Arnold Lorenc.
Jak dodaje Arnold Lorenc, do tej pory zliczono 4.500 sprawozdań. Nie jest to jednak ostateczna liczba, a sprawozdań z produkcji odpadów za 2010 rok będzie o wiele więcej niż tych za rok 2009, w którym złożono ich 4.500. - W województwie łódzkim wydanych zostało 177 decyzji wymierzających przewidzianą ustawą sankcję, z czego 61 dotyczyło branży medycznej z całego regionu. Od nich przysługuje odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a od jego decyzji skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
W związku z tym, że nie ma możliwości, by całkowicie anulować kary, marszałek województwa łódzkiego, wykorzystując swoje uprawnienia, zapowiada, że w uzasadnionych przypadkach, będzie rozkładał nałożone kary na wieloletnie raty, tak aby ich wysokość nie przekraczała miesięcznie nawet 200 zł.
Niewymierzanie kar stanowiłoby odstępstwo od poszanowania prawa i mogłoby rodzić konsekwencje np. w przypadku postępowania sprawdzającego Najwyższej Izby Kontroli czy Urzędu Kontroli Skarbowej. - Odstąpienie od egzekwowania nałożonych już kar będzie możliwe jedynie w przypadku uznania przepisu za niezgodny z Konstytucją przez Trybunał Konstytucyjny na wniosek zainteresowanych złożony za pośrednictwem Rzecznika Praw Obywatelskich - mówi Lorenc.
Urząd Marszałkowski w Łodzi poinformował, że Zarząd Województwa Łódzkiego już w sierpniu ubiegłego roku wystosował pismo do ministra środowiska. Zwraca się w nim z prośbą o pilne podjęcie działań polegających na przeanalizowaniu przepisów prawnych dotyczących obowiązków sprawozdawczych oraz dokonanie racjonalnych zmian, gdyż wysokość kar jest zbyt wysoka.
- Otrzymaliśmy zapewnienie, że trwają intensywne prace legislacyjne mające na celu dostosowanie obecnie obowiązujących uregulowań, tak aby kary pieniężne uwzględniały okres naruszenia bądź skalę niedopełnionego obowiązku, a przez to były mniej restrykcyjne - informuje Arnold Lorenc.
Magdalena Waga