Taką informację przekazała w rozmowie z nami Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta. - Nasza hala jest przebudowanym lodowiskiem, a przez to są pewne ułomności. Mam na myśli słupy, które utrudniają odbiór widowiska sportowego. Jeżeli usiądzie się w niewłaściwym miejscu, przeszkadzają w obserwacji bramek. To na pewno należy zmienić. Ponadto liczba osób, które mogą wejść na widownię nie spełnia wymogów ligi. Jeżeli udałoby się zrealizować inwestycję, z całą pewnością moglibyśmy organizować rozgrywki piłki ręcznej każdego szczebla - przyznaje Leszek Heinzel, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piotrkowie.
Jak dodaje dyrektor Heinzel, hala mogłaby również zostać podwyższona, głównie z myślą o piłce siatkowej. Do tej pory wymieniono nawierzchnię, przeprowadzono naprawdę dachu oraz węzła wentylacyjnego. To wszystko musiałoby być zmodyfikowane raz jeszcze. - Niestety jest to hala, która odbiega od standardów w porównaniu do nowoczesnych obiektów sportowych. Będąc na nowych halach, patrzę czasami na to z zazdrością i czuję się nieco w tyle za niektórymi dyrektorami tożsamych ośrodków. Oczywiście są też dużo gorsze hale, więc u nas nie jest aż tak beznadziejnie, ale zawsze może być lepiej. Myślę, że kibice, którzy uczęszczają na mecze piłki ręcznej widzą taką potrzebę - dodaje Leszek Heinzel.
Ile będzie to kosztowało? Jeszcze nie ma takich informacji. Kilka lat temu były przymiarki do przebudowy. Oczywiście w przybliżeniu są to kwoty milionowe.