Przypomnijmy, wyrok w pierwszej instancji zapadł niemal dwa lata temu. Pęczak został wówczas skazany na 4 lata pozbawienia wolności, a Matusewicz został uniewinniony. Od tego wyroku odwołali się teraz zarówno obrońcy oskarżonych, jak i prokurator, który żąda 7 lat pozbawienia wolności dla Pęczaka i 3 lat dla Matusewicza. W środę Sąd Apelacyjny ma ogłosić wyrok. Do tego czasu Waldemar Matusewicz nie chce komentować sprawy.
- Akcja krwiodawstwa w Piotrkowie podczas 33 finału WOŚP
- Szymon Hołownia z wizytą w Piotrkowie. Udało się nam porozmawiać z marszałkiem Sejmu
- Kontrole szamb w regionie
- Nowe inwestycje w obrębie Pilicy i Zalewu Sulejowskiego
- Wałęsające się psy w gminie Wolbórz: problem mieszkańców i wyzwanie dla samorządu
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]