Profesor rozpoczął zbiórkę tuż po starcie uczestników I Piotrkowskiego Biegu "Policz się z cukrzycą", którzy ścigali się wokół piotrkowskiej galerii.

 - Poprosiłem moją córkę, żeby wybrała miasto, w którym mógłbym kwestować, nie chciałem jednak, żeby to była Warszawa, wybrała Piotrków, ponieważ jest Trybunalski. Podpisałem kilka egzemplarzy naszej Konstytucji, które będą licytowane w różnych miastach, ale poza tym chciałem wziąć też czynny udział w tej zbiórce. Uważam, że ta akcja łączy Polaków wokół szczytnego celu, jakim jest pomoc najmłodszym i najstarszym. Mam talent do zbierania pieniędzy, przez 14 lat byłem skarbnikiem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, zbieram też pieniądze podczas kwest na warszawskich Powązkach, podczas ostatniej zbiórki w dwie godziny zebrałem 7 tysięcy 321 złotych - powiedział prof. Andrzej Rzepliński.

Kto wie, może w Piotrkowie uda się ten rekord pobić...