Takiej kwoty nie udałoby się zebrać, gdyby nie ci, którzy kwestowali. Wśród nich - siatkarz Michał Bąkiewicz, który na ratowanie zabytkowych nagrobków zbierał pieniądze po raz pierwszy.
Najważniejszą rolę jak co roku jednak odegrali ci którzy pieniądze do puszek wrzucali - podkreśla prezes Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa - Waldemar Domarańczyk. Podczas wszystkich dotychczasowych kwest udało się zebrać kilkaset tysięcy złotych, dzięki czemu odrestaurowano ponad 100 nagrobków.