Impreza cieszyła się zainteresowaniem zarówno dzieci, jak i dorosłych. Zresztą, jak sama nazwa wskazuje, dla całych rodzin ją zorganizowano. - Oprócz bardzo ciekawych stoisk, które cieszą się dużym zainteresowaniem nasi studenci drugiego roku historii przygotowali strefę zabaw dla dzieci. Jest namiot RPG, są gry planszowe, ale również szereg różnych konkurencji. Zachęcam do udziału w nich ponieważ są przewidziane nagrody. Tę imprezę kierujemy również do dorosłych, do pasjonatów historii oraz do osób, które po prostu chcą aktywnie spędzić czas - powiedziała nam Izabela Jasewicz odpowiedzialna za promocję piotrkowskiego uniwersytetu.
Mieszkańcy, którzy odwiedzili imprezę ochoczo korzystali z przygotowanych atrakcji. Tymczasem na rozmowę z nami zgodził się... milicjant. - Prezentujemy wyposażenie i umundurowanie milicji. Pokazujemy jak się poszczególnych przyrządów używało. Myślę, że część z wyposażenia, które tu mamy nadawałaby się do wykorzystania także dzisiaj, ale niektóre są po prostu niepraktyczne. W dzisiejszych czasach niektórzy patrzą na nas z nutką nostalgii. Przypominają sobie jak to wszystko wyglądało lata temu - powiedział Andrzej Wołczyk z Grupy Rekonstrukcji Historycznych MO i ZOMO z Tomaszowa Mazowieckiego.
Jednym z najbardziej "wybuchowych" momentów imprezy była salwa powitalna oddana przez przedstawicieli Swawolnej Kompaniji Ziemi Łęczyckiej.