Piotrków: Żądają uciszenia świateł

Dziennik Łódzki Poniedziałek, 02 marca 200917
Przeciwko działającej od niedawna przez całą dobę sygnalizacji świetlnej na wszystkich skrzyżowaniach w mieście, zaczynają protestować mieszkańcy i to niekoniecznie kierowcy. Ludzie podkreślają, że przez dźwięki, które w założeniu mają pomagać niewidomym przejść na drugą stronę ulicy, nocą po prostu nie mogą zasnąć. Skargę podpisały rodziny mieszkające w pobliżu dużego skrzyżowania ul. Kostromskiej z Wojska Polskiego.
www.dziennik.lodz.plwww.dziennik.lodz.pl

- To charakterystyczne pikanie sygnalizacji już nie tylko jest uciążliwe, ale wręcz doprowadza nas do obłędu - skarży się Małgorzata Maciejczyk. - W znacznie większych miastach wszędzie wyłącza się światła, bo przecież są jeszcze znaki drogowe. Ktoś powie, że wyolbrzymiamy sprawę, ale to pikanie słychać przy zamkniętych oknach, a co będzie jak przyjdzie lato?
- We własnym domu mamy spać w zatyczkach? - pyta mąż pani Małgorzaty, Sławomir. - A gdzie koszty? Wicepremier Pawlak powiedział, że trzeba oszczędzać, żarówki wymienić, a nasze władze co?

Jak radzą sobie inni? Sąsiad Maciejczyków, mieszkający po drugiej stronie ulicy, opuszcza na noc rolety antywłamaniowe. - Paranoja - mówi.
Pani Małgorzata zebrała podpisy sąsiadów i złożyła skargę do Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Piotrkowie. Usłyszała tam, że po tragicznym wypadku z mini-busem, światła włączane są przez całą dobę dla poprawy bezpieczeństwa. Wnioskowała o to policja. - Przecież na tym skrzyżowaniu nocą ruchu praktycznie nie ma, a zanim urzędnicy się zbiorą, pochylą nad naszą skargą i cokolwiek zdecydują, to my już oszalejemy - alarmuje piotrkowianka.


Okazuje się jednak, że Miejska Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego sprawę potraktowała poważnie i zajęła się nią błyskawicznie.- Członkowie komisji zdecydowali o wyłączeniu sygnalizacji dźwiękowej na tym skrzyżowaniu - zapewnił nas podinsp. Artur Szczegielniak, naczelnik sekcji ruchu drogowego. - Jeśli możliwości techniczne sygnalizacji pozwolą, dźwięk będzie wyłączany tylko w nocy, jeśli nie - przez całą dobę.
A co z nocnym pikaniem na pozostałych skrzyżowaniach? Pozostanie. - Nie mieliśmy innych sygnałów, że komuś to przeszkadza - tłumaczy szef drogówki.
Sygnalizacja świetlna przez całą dobę działa w Piotrkowie od 16 lutego. Decyzję podjęto po śmiertelnych wypadkach na skrzyżowaniach w centrum.


Marek Obszarny  POLSKA Dziennik Łódzki

ankieta Ankieta

Czy sygnalizacja świetlna powinna działać całą dobę?


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (17)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

NameLess One ~NameLess One (Gość)06.03.2009 10:06

Moim zdaniem włączenie sygnalizacji w godzinach nocnych nic nie zmieni. Te wypadki są wynikiem ignorowania przepisów ruchu drogowego. Jeśli ktoś ignoruje znaki, to zignoruje i światła w nocy. Przecież i tak nie ma ruchu, to po co się zatrzymywać i stać na światłach jak "burak"?
Więc 24h światła nie zwiększą bezpieczeństwa. Jednak na skrzyżowaniach, na których nie ma kamer, w przypadku wypadku utrudnią ustalenie sprawcy. Pierwszeństwo będzie miał ten co zielone światło. Kto jednak się przyzna do wjazdu na czerwonym?

00


rygora ~rygora (Gość)04.03.2009 23:13

Wypadek na skrzyżowaniu zdarzył się podczas awarii sygnalizacji, a nie podczas jej braku w godzinach nocnych.Włodarze miasta powinni zadbać o natychmiastową naprawę niedziałającej sygnalizacji.Czy ktoś wie: kto zajmuje się naprawą i konserwacją sygnalizacji, z jakiego miasta jest firma "konserwująca" i jaki obowiązuje ją czas na naprawę uszkodzonej sygnalizacji.Sygnalizacja w nocy jest zbędna, ale zapewne jej włączenie uspokoi na jakiś czas sumienia odpowiedzialnych za śmiertelny wypadek na skrzyżowaniu.

00


Piotrkowianin ~Piotrkowianin (Gość)03.03.2009 17:51

maddox: Jeden błąd - te światła piszczą niemal bez przerwy: raz na jednym kierunku ruchu, a za chwilę na poprzeczny i tak "dookoła Wojtek".

00


maddox ~maddox (Gość)03.03.2009 17:08

Pociąg przejeżdża co jakąś godzinę w dzień, w nocy przypuszczam jadą przez Piotrków ze trzy może. Dzwony kościelne biją od 7 rano do 20 wieczorem w najgorszym wypadku co godzinę. Światła w nocy czy w dzień wyją przez jakąś minutę co 5 minut. Sam sobie odpowiedz na pytanie co jest bardziej uciążliwe. W dzień w tym zgiełku ulicznym ich nie słychać jak nie słychać wielu innych rzeczy ale jestem w stanie sobie wyobrazić jak irytujące jest to piszczenie w nocy. Pamiętaj że to piszczenie jest na wysokich częstotliwościach na które ludzkie ucho jest dużo wrażliwsze niż na to emitowane przez pociągi, dzwony czy nawet ptaki. To jest bardziej jak pisk hamującego pociągu, jest tak właśnie dlatego żeby w dzień przebiło się przez ruch uliczny. Osobiście mieszkam jakieś 3 kilometry od torów a w nocy w ciszy i tak słyszę pociągi więc wyobrażam sobie jak drażniące uszy w takiej ciszy jest takie piszczenie. Więc proponuję Ci abyś najpierw pomieszkał w sąsiedztwie takiego sygnalizatora a później krytykował tych którym to przeszkadza.

00


Aman ~Aman (Gość)03.03.2009 14:32

To po co budować przy trasach ekrany dźwiękoszczelne. Przecież to niepotrzebne. A ja bym się cieszył jak byśmy sadzili jeszcze więcej drzew niż wycinali tak jak ostatnio zaproponował to pan Majsak. Wyciąć wszystkie drzewa a zamiast nich posadzić sygnalizatory świetlne z wyjcami. Wybudować więcej dzwonnic, murków itp. Po co nam zieleń i cisza. Wszak mieszkamy w mieście. Hurrra.

00


żenada ~żenada (Gość)03.03.2009 13:17

Zamknijmy więc kościoły, zablokujmy tory kolejowe tym którzy w ich pobliżu mieszkają. Takie "merytoryczne" są po prostu śmieszne i nie świadczą najlepiej o inteligencji wygłaszających. A może by tak wyjść zablokować i ponarzekać przed kamerami hahahahaha.
A ptaków pod moim blokiem kiedyś nie było bo nie było drzew. Sąsiedzi je posadzili(chwała im za to)to na gałązkach te nieboraki mogą sobie usiąść i od wczesnych godzin porannych ćwierkać.
SKŁADAM PROTEST.
hmmm tylko w sumie lubię jak ćwierkają ależ żenada

00


Aman ~Aman (Gość)03.03.2009 10:56

Kolego żenada no żenująca jest twoja wypowiedź. Ptaki były od tysięcy lat i są prawdziwym głosem padającej już natury a skrzyżowania, światła a tym bardziej te wyjce od lat kilkunastu czy kilkudziesięciu. Więc daj sobie spokój z żałosnymi porównaniami. Jeżeli ktoś ma dom od kilkudziesięciu lat a teraz nagle stawiają mu obok sygnalizację z głośnikami to zmienia to jego komfort. W nocy ptaki raczej nie śpiewają jak kolego sugerujesz a sygnalizacja wyje że hey. Jeżeli ty śpisz za dnia to twój problem. A ludzie chcą spać po prostu w nocy. A pomyślałeś o ludziach np. na ul.Łódzkiej koło kościoła. Kilkanaście lat temu zafundowano im bicie dzwonu kościelnego. Zaczyna o 6.30 każdego dnia. Nawet w niedzielę gdy wiele osób ma wolne i chciałoby się wyspać a tu 6.30 i gruch. Wali to jak cholera. Nawet mur na dzwonnicy już popękał. Pewnie byłbyś zadowolony.

00


żenada ~żenada (Gość)03.03.2009 09:51

Przepraszam Moderatora za wulgaryzm, ale głupota ludzi jest porażająca IQ tych ludzi można porównać do iq kury. Owszem też jestem przeciwko sygnalizacji przez 24 godziny ale taki argument jak przedstawiają ci "lidzie" po prostu nie można brać na serio.
Mi wiosną nie dają spać ćwierkając pod oknem pod oknem ptaki. Drodzy mieszkańcy okolic skrzyżowań - co mam zrobić, do kogo protest napisać?
Z poważaniem wyspany mieszkaniec.

00


żenada ~żenada (Gość)02.03.2009 20:29

Moderator: usunięte
...mohery

00


Piotr Piotrranga02.03.2009 19:37

Sygnalizacja świetlna w Piotrkowie po 22 jest zbędna, ruch jest mały i nie ma żadnych problemów z wyjazdem z ulicy podporządkowanej na jakimkolwiek skrzyżowaniu. Problem ignorowania znaków ustalających pierwszeństwo przejazdu wynika z faktu totalnego ignorowania przez Policję kwestii nadzoru nad tym co się na piotrkowskich skrzyżowaniach dzieje. Kto i kiedy widział patrol drogówki nadzorujący ruch na skrzyżowaniach? Z tego wynika poczucie bezkarności gości ignorujących znaki "ustąp pierwszeństwa przejazdu" czy "Stop" A z drugiej strony proszę się wybrać na ul. Mickiewicza i jechać w kierunku Wojska Polskiego. Znak "ustąp pierwszeństwa przejazdu" został niedawno zasłonięty znakami wyznaczającymi płatną strefę parkowania - stoją w odległości paru metrów. Jadąc Mickiewicza w kierunku Wojska Polskiego przed ul Inżynierską kierowca widzi znaki , że jest na drodze z pierwszeństwem przejazdu (to przed Inżynierską) dalej widzi znak granicy strefy płatnego parkowania i widzi światła na skrzyżowaniu z Wojska Polskiego. Jeżeli zdamy sobie sprawę, że ul Inżynierska nie jest szersza od wjazdu na pobliski parking to mamy skalę zagrożenia. Podobna sytuacja jest na ul Piastowskiej przed skrzyżowaniem z 3-go Maja tyle, że tam nie ma świateł.
Nadal uważam, że światła w Piotrkowie w nocy są zbędne, ale znaki pionowe należy ustawiać tak by te wyznaczające pierwszeństwo były dobrze widoczne a od Policji wymagajmy by również zwalczała wykroczenia w ruchu na skrzyżowaniach.
Może epiotrków zapytał by się Policji czy ta zamierza interesować się kwestą bezpieczeństwa na skrzyżowaniach, a zarządu dróg czy nie uważa, że znaki określające pierwszeństwo przejazdy zasługują na to by być lepiej widocznymi od znaków np.płatnej strefy parkowania?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat