- W związku z epidemią, sytuacją ekonomiczną i gospodarczą w kraju oraz jej wpływem na sytuację finansową miasta zbilansowanie potrzeb i możliwości ich finansowania w 2021 roku było bardzo trudne. Wrześniowe podwyżki wynagrodzeń nauczycieli oraz wzrost najniższego wynagrodzenia sprawiły, że kwota jaką dokładamy do zadań oświatowych oraz opiekuńczo-wychowawczych wraz z obsługą przedszkoli wyniesie prawie 64,7 mln złotych – podkreślił prezydent Piotrkowa.
W celu ograniczenia potrzeb kredytowych na sfinansowanie deficytu budżetowego oraz w celu zachowania niezbędnej nadwyżki operacyjnej zmniejszono nakłady m. in. na bieżącą obsługę funkcjonowania miasta, działalność kulturalną i promocyjną. Jednocześnie byliśmy zmuszeni do urealnienia opłat za publiczne usługi oraz waloryzacji stawek podatku od nieruchomości – mówił Krzysztof Chojniak.
Za budżetem głosowało 17 radnych, jedna osoba była przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu. Członkowie klubu PiS nie wzięli udziału w głosowaniu, wydali natomiast kilkustronicowe oświadczenie, które zostało odczytane przez przewodniczącego Rady Miasta. Skrytykowali w nim nie tylko sam budżet, ale także działania władz miasta.
Z kolei radni klubów Razem dla Piotrkowa i Dla Piotrkowa pozytywnie ocenili przyszłoroczny plan dochodów i wydatków oceniając go jako bezpieczny i racjonalny.