- Zaparkowałem na pl. Kościuszki i poszedłem w stronę parkomatu. Zakupiłem bilecik na pół godziny. Gdy dochodziłem do samochodu kontroler już wypisywał zawiadomienie. Nic nie dały tłumaczenia, że bilet mam w ręku i dopiero co go zakupiłem. Kontroler stwierdził, że taki dokument musi wystawić, ponieważ biletu nie było za szybą – opowiada pan Ryszard, mieszkaniec Piotrkowa.
Biuro Strefy Płatnego Parkowania tłumaczy, że kontroler ma odpowiednie wytyczne, a takie zawiadomienie (na zdjęciu) zostanie od ręki anulowane, ponieważ można zastosować w tym przypadku zasadę pięciu minut na zakupienie biletu. Takie prawo wprowadzono w piotrkowskiej strefie parkowania w ubiegłym roku.
- Tylko po co ta biurokracja? - pyta pan Ryszard.
- Gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja w Moszczenicy
- Obchody Święta Trzeciego Maja w Piotrkowie Trybunalskim
- Piotrkowski "Strzelec" oficjalnie otrzymał sztandar
- Rozłożyli wielką flagę na Rynku Trybunalskim
- Radni wybrali nowego starostę powiatu piotrkowskiego
- Majowy Męski Różaniec ulicami Piotrkowa
- 25-latek zatrzymany z narkotykami
- Szpitalne gaśnice poszły w ruch - ćwiczenia przeciwpożarowe w Szpitalu Wojewódzkim im. Mikołaja Kopernika
- Zderzenie samochodu z rowerzystą na Rondzie Sulejowskim