Piotrków Trybunalski – Kleszczów: Będzie kolej, będzie rozwój

Tydzień Trybunalski Czwartek, 01 listopada 201217
Ich strategia jest prosta, chcą żeby region się bogacił, a ludziom żyło się dostatnie. Jak dać przemysłowi potężnego kopa? Trzeba zmodernizować i rozbudować linię kolejową łączącą Piotrków z Kleszczowem. O tym, jak to zrobić, rozmawiano podczas spotkania zorganizowanego przez Fundację Rozwoju Gminy Kleszczów.
fot. Jarek Mizerafot. Jarek Mizera

Węgiel to bogactwo przejściowe. Trzeba myśleć o przyszłości, o tym, żeby gmina za 5, 10, 20 lat była równie bogata jak teraz. Właśnie w tym pomóc ma modernizacja i rozbudowa linii kolejowej nr 24, a na tym skorzystać może również Piotrków Trybunalski.

W piątkowym spotkaniu zorganizowanym w kleszczowskim Solparku uczestniczyli (zaproszeni przez prezesa Fundacji Rozwoju Gminy Kleszczów Andrzeja Szczepockiego) przedstawiciele Kopalni i Elektrowni Bełchatów, wójt Woli Krzysztoporskiej, przedstawiciel piotrkowskiego magistratu, władz gminy Kleszczów, Starostwa w Piotrkowie i Bełchatowie, przedstawiciele PKP.
Gości przywitał prezes Szczepocki, który opowiedział zebranym o swojej wizji przyszłości Kleszczowa i regionu.

Alternatywą dla węgla ma być rozwój przemysłu w 4 kleszczowskich strefach przemysłowych. A żeby to było możliwe, potrzebny jest rozwój wszystkich środków transportu - dróg, telekomunikacji, kolei, nawet lotniska. Dziś południowa część gminy Kleszczów to tereny o charakterze mieszkalnym i usługowym. Północ to przemysł (ok. 1/4 terenu gminy). Właśnie ta część podzielona jest na strefy. Strefa nr 1 to 50 firm przemysłowo-usługowych. Strefa nr 2 - sam Kleszczów. W strefie nr 3 powstać ma duże centrum produkcji dla potrzeb elektrowni słonecznych. Będzie to zespół 7 firm, które wybudują swoje zakłady (a te produkować będą nie tylko dla Polski, ale dla całej Europy Środkowej). - Jest to duży projekt, a w związku z tym trzeba będzie dużo przywieźć i dużo towarów wywieźć. Myślę, że ok. kwietnia lub maja powinniśmy rozpocząć budowę tego kompleksu - mówił Andrzej Szczepocki. - W strefie nr 4 mamy wykonaną już koncepcję przedłużenia linii kolejowej z Piotrkowa, która wjeżdża do Rogowca. W sumie nowy obszar stref przemysłowych to ponad 600 hektarów, a to oznacza znaczne możliwości inwestowania. Strefę nr 4 wyróżnia to, że tam właśnie chcemy doprowadzić kolej, ponieważ tam lokujemy przemysł bardziej uciążliwy. Tam, na 23 hektarach, buduje się największa w Polsce i najnowocześniejsza w Europie odlewnia i walcownia aluminium. Za chwilę rozpocznie się tam budowa zakładu przetwarzania odpadów, dalej produkcja palet na całą Europę. Są to duże projekty, dlatego chcemy, aby wokół tej strefy była możliwość wszystkich rodzajów komunikacji. Myślę, że jeszcze ok. 40 firm powinno znaleźć tutaj swoją lokalizację.

4 kleszczowskie strefy to mały okręg przemysłowy skupiony wokół Kopalni i Elektrowni. - Musimy rozprowadzić ten ruch we wszystkie strony - mówi prezes Fundacji Rozwoju Gminy Kleszczów. - Myślę, że ze strefy i do strefy w Bogumiłowie będzie można rocznie przewozić od 0,5 do 1 mln ton towarów rocznie. Dużo transportu będzie również ze strefy nr 3.

Linia kolejowa nr 24 łącząca Piotrków z Rogowcem ma już ponad 30 lat. Pierwotnie powstała na potrzeby Kopalni i Elektrowni Bełchatów. Ruch jest prowadzony na zasadzie bocznicy. - Region wokół Piotrkowa rozwija się. Kleszczów bardzo mocno się zmienia. Dzisiejsze spotkanie chciałbym poświęcić temu, aby w jak najkrótszym czasie powstał nowy plan wykorzystania tego odcinka. Aby można było powiedzieć: nie zamykamy, bo mamy tam interes. Jeśli będziemy starać się o dotacje marszałkowskie czy z UE, to musimy pokazać, że ta linia kolejowa jest potrzebna. Pierwszą decyzję, którą musimy podjąć, to czy zamykamy, czy nie. Zadanie nr 2 - stworzenie programu zmian strukturalnych. Interesuje mnie to, aby nie dzielić własności, tzn. jeśli ktoś zamówi transport z Paryża do Kleszczowa, to żeby miał do czynienia z jednym właścicielem. Cel główny naszego spotkania - udowodnienie (na piśmie), że ta kolej jest niezbędna - mówił Szczepocki.

Linia 24 łącząca Piotrków z Rogowcem jest linią, której właścicielem jest PKP S.A., jednak dysponują nią - na podstawie umowy dzierżawy - PKP PLK. - Nikt nie mówi o likwidacji tej linii - mówił Robert Marzec, przedstawiciel PKP S.A., który również uczestniczył w piątkowym spotkaniu. - Mówi się o tym, że PLK docelowo będą zarządzać infrastrukturą o długości od 14 do 15 tys. km w kraju, w tej chwili jest to 19 tys. Z wewnętrznych dokumentów PLK wynika, że linia 24 jest przewidziana “do innego zagospodarowania”. PLK nie są zainteresowane zarządzaniem tą infrastrukturą. Po prostu muszą się ograniczać z powodów przede wszystkim ekonomicznych. Z zapowiedzi ministerstwa wynika, że będzie możliwość, aby tego typu linie kolejowe przekazywać samorządom. Już teraz jest to możliwe, ale ta formuła zostanie rozszerzona i takie linie będą mogły być przekazywane również podmiotom gospodarczym. Samorząd już teraz może przejąć taką linię, pod warunkiem zachowania jej funkcji transportowej.


Zainteresował temat?

2

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (17)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

ares1 ~ares1 (Gość)16.02.2013 18:49

"Al-Bundy" napisał(a):
http://www.joemonster.org/filmy/50661/Skandal_na_PKP[/cytat]
Właśnie do tego linku się odniosłem :)))

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)16.02.2013 17:22

"CoolMen" napisał(a):
Niestety pod tym linkiem wiadomość jest już nieaktualna, choć zamieszczono ją dziś o 13:32. Można ją odnaleźć pod innym:
http://biznes.onet.pl/pkp-plk-planuja-wylaczenie-z-eksploatacji-2-tys-km,18490,5421864,1,news-detal[/cytat]
A tam czytamy m. in.:
Cytuję:
Kolejarze szacują, że w ostatnich pięciu latach sieć kolejowa w Polsce zmniejszyła się o ok. 5 tys. kilometrów linii. Około 90 proc. ruchu odbywa się na sieci liczącej ok. 12 tys. km.
Wyłączenie linii z eksploatacji ma być jednym ze sposobów wyprowadzenia PKP PLK z bardzo trudnej sytuacji finansowej. Kolejarze liczą, że przyniesie to ok. 60-80 mln zł oszczędności rocznie. W 2011 roku PKP PLK odnotowały 598,2 mln zł straty netto. Wynik finansowy spółki systematycznie się pogarsza - w 2010 r. odnotowała 443,8 mln zł straty, a w 2009 r. - 351 mln zł. Istnieje nawet ryzyko utraty płynności finansowej spółki. Jest to związane m.in. z koniecznością zapewnienia wkładu własnego do inwestycji współfinansowanych z pieniędzy unijnych, a także z wielomilionowym zadłużeniem Przewozów Regionalnych w PKP PLK.


"ares1" napisał(a):
Kolejna spółka kolejny dyrektor ech na kolei to maja głowe do interesów :)))


http://www.joemonster.org/filmy/50661/Skandal_na_PKP

00


ares1 ~ares1 (Gość)16.02.2013 12:45

Kolejna spółka kolejny dyrektor ech na kolei to maja głowe do interesów :)))

00


CoolMen ~CoolMen (Gość)15.02.2013 22:58

"CoolMen" napisał(a):

"CoolMen" napisał(a):
Oczywiście należało dodać do komentarza odpowiedni link, co niniejszym czynię:
http://biznes.onet.pl/pkp-plk-planuja-wylaczenie-z-eksploatacji-2-tys-km,18493,5421864,3045147,82,news-deta[/cytat]
Niestety pod tym linkiem wiadomość jest już nieaktualna, choć zamieszczono ją dziś o 13:32. Można ją odnaleźć pod innym:
http://biznes.onet.pl/pkp-plk-planuja-wylaczenie-z-eksploatacji-2-tys-km,18490,5421864,1,news-detal

00


CoolMen ~CoolMen (Gość)15.02.2013 20:20

Oczywiście należało dodać do komentarza odpowiedni link, co niniejszym czynię:
http://biznes.onet.pl/pkp-plk-planuja-wylaczenie-z-eksploatacji-2-tys-km,18493,5421864,3045147,82,news-deta

00


CoolMen ~CoolMen (Gość)15.02.2013 20:17

No i już jest odpowiedź PKP na starania o modernizację i rozbudowę linii kolejowej do Kleszczowa(Bełchatowa). Wygląda na to, że narada sprzed 3 miesięcy przypomniała władcom kolei o konieczności likwidacji tego odcinka. Przecież można wszystko wozić samochodami - proste?

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)03.11.2012 17:22

"taki-jeden" napisał(a):
Al: chodzi o rozwój Kleszczowa. Ta gmina ma szansę prześcignąć Piotrków ;)


Wiem, o co chodzi :) Bodźcem do rozwoju Kleszczowa była eksploatacja złóż węgla brunatnego. Węgiel co prawda się kiedyś skończy, ale władze mając tego pełną świadomość, już od dawna przyciągają tam rozmaitych przedsiębiorców. Więc kolej da możliwość transportu surowców do tamtejszych przedsiębiorstw i wywozu wyprodukowanych dóbr. A Piotrków niestety słabo wykorzystuje swoje atuty, z których największym jest korzystne położenie w środku kraju na przecięciu się ważnych szlaków komunikacyjnych. Nasze władze bardziej pilnują swoich partykularnych interesów, niż rozwoju miasta. O tym, że rozwój miasta mają w dupie najlepiej świadczy to, że już teraz zakładają spadek ilości mieszkańców o kilkanaście tysięcy do roku 2030.

00


jestem z miasta ~jestem z miasta (Gość)03.11.2012 06:48

"Al-Bundy" napisał(a):
w Piotrkowie kolej mamy od przeszło 160 lat, a mimo to w tym okresie najbardziej do rozwoju miasta przyczyniły się Dożynki'79.

Niestety to prawda. Ale kibel...

00


Piotr Piotrranga03.11.2012 00:31

"Al-Bundy" napisał(a):
Ale to dzięki pobudowaniu fabryk i rozwojowi przemysłu.


Wszystko w temacie!

00


taki jeden ~taki jeden (Gość)03.11.2012 00:07

"Al-Bundy" napisał(a):
Może będzie, a może i nie będzie... Jedno wcale nie implikuje drugiego.


Al: chodzi o rozwój Kleszczowa. Ta gmina ma szansę prześcignąć Piotrków ;) Spytaj Peg, jeśli nie wierzysz.

00


Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat