Piotrków: Starsza kobieta potrącona na pasach

Czwartek, 29 listopada 201218
Do groźnego potrącenia pieszej doszło około południa na oznakowanym przejściu przy skrzyżowaniu Próchnika i Sikorskiego w Piotrkowie.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

Kierowca białego busa nie zdążył wyhamować przed pasami i potrącił 64-latkę. - Lewym pasem przede mną jechała ciężarówka. Myślałem, że nadal się porusza, a ona  stanęła przed pasami. Kiedy się zorientowałem, było już za późno. Kobieta wyszła zza tamtego samochodu. To była moja wina – przyznał kierowca.

- To zdarzenie to kolejny przykład na to, że w okolicach przejść dla pieszych kierowcy muszą zachowywać wzmożoną czujność. W przeciwnym razie może dojść do wielkich nieszczęść – z konsekwencjami dla niechronionych uczestników ruchu i kierowców. Dzisiaj kobieta została przewieziona do szpitala. Jakie będą konsekwencje zdarzenia – tego na razie nie wiemy. Kierowca busa był na pewno trzeźwy – stwierdził Artur Szczegielniak, naczelnik piotrkowskiej drogówki.


Zainteresował temat?

2

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (18)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Piotrkowianin Piotrkowianinranga30.11.2012 10:08

"mazaj" napisał(a):
prosty chłopie

Czy możesz mnie nie obrażać? Nie dałem Ci do tego najmniejszego powodu.

00


jestem z miasta ~jestem z miasta (Gość)30.11.2012 06:17

"mazaj" napisał(a):
czy dźwięk klaksonu by coś zmienił,


Nie wiadomo ale na takich piratów trzeba trąbić.

00


mazaj ~mazaj (Gość)29.11.2012 23:05

czy dźwięk klaksonu by coś zmienił, skoro wszystko trwało 2 sekundy...? Nie chce mi się więcej gadać na ten temat, nie ma z kim... a poza tym, wszyscy tacy mądrzy, bo nie byli przy tym, nie przeżyli tego, nie widzieli... chce się ktoś zamienić? Piotrkowianin, zatrąbić to sobie można w takiej chwili na trąbce... nawet byś - prosty chłopie - nie zdał sobie sprawy, gdzie masz klakson... i ponownie kłania się czytanie ze zrozumieniem, nawet nie tekstu, ale co ja Ci będę podpowiadał... żyj sobie, jak żyjesz. Wszystko jest ok :-)

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga29.11.2012 19:44

"wiem" napisał(a):
Gdzie Próchnika a gdzie Sikorskiego? Autor tej informacji nie zna nazw ulic.

Nawet bełchatowianka Tyczyńska z "Dziennika Łódzkiego" napisała prawidłowo: piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/1635323,potracil-kobiete-na-przejsciu-dla-pieszych,id,t.html

Cytuję:
Na skrzyżowaniu ulic Próchnika i Kopernika w Piotrkowie doszło dzisiaj do wypadku, w wyniku którego ranna została 64-letnia piotrkowianka.
Kobietę przechodzącą przez jezdnię potrącił jadący fiatem ducato 48-letni mieszkaniec Brzegu.

"mazaj" napisał(a):
Ustąpiłem pierwszeństwa przejazdu pędzącemu (po prawym pasie od "Hali") "dostawczakowi" (Fiat Ducato) - nie jechał 50 km/h ;-) Spokojnie daję mu 70-80 km/h, nie mogłem nic zrobić i tylko patrzyłem..

Trzeba było chociaż zatrąbić.

Komentarz był edytowany przez autora: 29.11.2012 19:57

00


?? ~?? (Gość)29.11.2012 19:21

Nawtyka się głupot że pieszy ma zawsze pierwszeństwo na pasach to tak jest.Wystarczy chwile poczekać a nie na chama.Dziś np Babcia wpakowała się na pasy,wszyscy po hamulcach,zatrzymali się a ta weszła na pasy i pokazuje żeby jednak jechać..

00


mazaj ~mazaj (Gość)29.11.2012 18:48

[cytat="Al-Bundy"][ Jeśli uważasz, że redaktorzy mogą pisać sadząc w tekście rozmaite "babole", albo tak, że "nie wiadomo, co autor miał na myśli", to gratuluję podejścia.] Czy ja powiedziałem, że mogą pisać tak, jak piszą??? Wiadomo, że jest to naganne!!! A do tego jeszcze jestem "dziwny". Owszem, dla tak czytających tekst "ze zrozumieniem" - nie wątpię ;-) To coś nowego dla nich. Ja pisałem głównie o Tobie, że wypisujesz się "do krwi swej ostatniej", żeby zaistnieć i być popularnym... Choć...? ;-) Zapytałem tylko "po co?", nic więcej... Ale tacy "wytrawni komentujący" jak Waćpan widocznie tego nie chwytają... No cóż, ćwiczenia doskonalą. Nic się nie martw - będzie dobrze :-) Trzymam kciuki! :-) Ponownie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :-)

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)29.11.2012 18:27

"mazaj" napisał(a):
No... ale po co jesteś taki zgryźliwy? Sprawia Ci to przyjemność? Karmisz się tym? Czy w ten niewyszukany sposób komuś pomagasz? a może rzadkością są dni, w których komuś pomogłeś? Fakt, ludzie piszą w różny sposób, często tragiczny, biorąc pod uwagę składnię, ortografię itp., ale... co zmienisz? Nic. Są nieraz teksty, których nie da się odczytać, nie wiadomo, co autor miał na myśli, ale... tak jest i już, takie mamy społeczeństwo - "niepisate, nieczytate".


Dziwny jesteś. Wisi mi to, jak piszą komentatorzy. Odnosiłem się do pisaniny autora artykułu. Jeśli uważasz, że redaktorzy mogą pisać sadząc w tekście rozmaite "babole", albo tak, że "nie wiadomo, co autor miał na myśli", to gratuluję podejścia. Na miejscu pana Stachaczyka pozwalniałbym takich niekompetentnych grafomanów - przy obecnej stopie bezrobocia nietrudno znaleźć lepszych pracowników.

"mazaj" napisał(a):
Uważasz, że jak "dosrasz" tu i ówdzie, to coś zmienisz? Po co to? Ten naród ma swoje "zalety" i wady, a tego (pisząc posty) nie zmienimy. Pozdrawiam :-)


No właśnie już straciłem nadzieję, że coś zmienię. Był tu taki jeden, który za misję obrał sobie wyplenienie błędów na tym portalu. Jego już nie ma, a błędy są nadal.

00


Pietrek Pietrekranga29.11.2012 17:40

A tak z innej beczki jak piesi chodza po pasach sytuacja z dzisiaj jade przepuszczam babcie a te sobie przed samymi pasami urzadzily sobie schadzke ja stoje a te sobie gadaja inna wczoraj jade idzie pan okolo 70 (pasy kolo bernardynow) ja juz jesttem autem na pasach a ten mi sie pakuje na pasy nawet sie nie rozejrzał chyba wychodzil z zalozenia ze mu wszystko wolno albo chcial troche kasy na swieta z odszkodowania.

00


mazaj ~mazaj (Gość)29.11.2012 17:34

"Al-Bundy" napisał(a):

No... ale po co jesteś taki zgryźliwy? Sprawia Ci to przyjemność? Karmisz się tym? Czy w ten niewyszukany sposób komuś pomagasz? a może rzadkością są dni, w których komuś pomogłeś? Fakt, ludzie piszą w różny sposób, często tragiczny, biorąc pod uwagę składnię, ortografię itp., ale... co zmienisz? Nic. Są nieraz teksty, których nie da się odczytać, nie wiadomo, co autor miał na myśli, ale... tak jest i już, takie mamy społeczeństwo - "niepisate, nieczytate". Uważasz, że jak "dosrasz" tu i ówdzie, to coś zmienisz? Po co to? Ten naród ma swoje "zalety" i wady, a tego (pisząc posty) nie zmienimy. Pozdrawiam :-)

00


mazaj ~mazaj (Gość)29.11.2012 17:20

Byłem naocznym świadkiem tego zdarzenia. Osobiście wezwałem pogotowie. Samochód ciężarowy, o którym wspomina sprawca nie poruszał się, stał (na lewym pasie w kierunku skrzyżowania z al.3-go Maja) od kilku sekund ustępując pierwszeństwa pieszej na przejściu, która poruszała się wolno, prawdopodobnie ze względu na (domniemywam) swoje schorzenia mimo "niby młodego wieku". Ona przechodziła poprawnie przez ulicę. Widziałem to, gdyż dojechałem ulicą Próchnika do Kopernika z zamiarem skrętu w prawo (inaczej się nie da, choć... widziałem i takich ;-)) Ustąpiłem pierwszeństwa przejazdu pędzącemu (po prawym pasie od "Hali") "dostawczakowi" (Fiat Ducato) - nie jechał 50 km/h ;-) Spokojnie daję mu 70-80 km/h, nie mogłem nic zrobić i tylko patrzyłem... Uwierzcie - okropny widok... Mam tylko nadzieję, że kobieta jakoś dojdzie do siebie i nie będzie to miało dużego znaczenia dla jej zdrowia... oby tak było. Ja... jak na razie ciągle to widzę przed oczami... Co do sprawcy (kierowcy) - zachował się w porządku, mimo naturalnego zdenerwowania, był w miarę opanowany i odpowiedzialny. Jedynie ta prędkość, to go nie usprawiedliwia przed niczym, jego błąd. Stało się...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat