mzetki to wraki tylko troche odspicowane troche farby i szpachli to nie wszystko zapraszam do podróży tymi złomami śmierdzi wnich a ochałasie nie wspomnę

00

Odwalcie się od minibusów bo nie macie zielonego pojecia o nich czepcie sie lepiej swoich osobówek i wraków z MZK które mają ponad milion kilometrów przebiegu i nauczcie się ortografii bo robicie błędy ortograficzne

00

Niech żyje bohaterski kierowca! Kierowcy minibusów to są goście! A ta policja powinna mu dać nagrodę, że nikogo nie uszkodził.

00

ŁOŁ. Jak się Piotrkowaianin na żart oburzył.
Mamy Inspekcję Ruchu Drogowego, Policję, Okręgowe Stacje Kontroli Pojazdów. Jeżeli każda z tych instytucji wykona swą pracę rzetelenie to nie powinno być na naszych miejskich drogach żadnej niebezpiecznej drezyny na kołach co się zwie minibusem.
Kierowców też nie można generalizować w każdym zawodzie są wyjątki, które psują profesję...

00

Myślę, że te minibusy są starsze. Ale dopóki wpływowi ludzie czerpią z nich pokaźne zyski doputy nikt sie tym nie zajmie i porządku nie zrobi.

00

Co bym nie powiedział, ale mzki nie są lepsze. Te "nowe" many jak wyczytałem to z 1990 roku :D. Także również polecam jazdę mzkami dopóki się nic nie stanie.

00

mzetkowiec słusznie prawi!
Minibusy to w większości wraki prowadzone przez "mądrych inaczej" "kierowców".
A tłumaczenie "kierowcy" fajne! Też bym tak mówił,jakbym prowadził przerdzewiałą budę bez hamulców.
A może wcześniej "pan kierowca" ścigał sie zs swoim cieniem tuningowanym maluchem po "słowaku" i rozmarzył się we własnych wspomnieniach...? ;-)

00

OK.
Autoerrata:

.
A dlaczego nie napisaliście jak wysoki mandat otrzymał i czy zatrzymano mu dowód rejestracyjny za brak hamulców?

00

Piotrkowianin: Bez warzyw proszę :)

00

ypt: Ten zakaz możesz sobie w buty wsadzić, będziesz wyższy. ;) Nie ma na to żadnej podstawy prawnej.
A co do minibusiarza - wg niego gwałtowne hamowanie to zatrzymanie samochodów przed przejściem dla pieszych w celu ustąpienia im pierwszeństwa. Jakieś 2 lata temu też jeden burak z firmy "Transport owiec" w tym samym miejscu prawie przejechał mi po palcach, nie ustępując pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Zgłosiłem to telefonicznie na policję, ale wisząca tuż obok kamera systemu monitoringu miasta jak zwykle nic nie widziała...

00