Ciekawi mnie czy ich projekt przewiduje przejazd nad bądź pod DK8 wzdłuż ulicy Witosa?
Kiedyś ta część Piotrkowa była wioską. Ludzie mają rodziny po obu stronach trasy i niestety nie mogą do nich podjechać samochodem (mówię głównie w imieniu osób starszych którym chodzenie sprawia trudność).
Dodatkowo od kilku miesięcy ludzie nie mogą się nawet dostać do sklepu spożywczego czy też bezpiecznie przejść przez trasę by dostać się na przystanek autobusowy aby dojechać (jakimś cudem) do miasta. Przejście dla pieszych jest strasznie niebezpieczne, zarówno w nocy jak i w dzień. Minibusy nie mogą zjechać z trasy by podjechać na przystanek w Meszczach. Nie mogą zatrzymywać się na DK8 i z tego powodu jeśli nie masz chłopie własnego samochodu to nie ma mowy o tym by dostać się do centrum Piotrkowa. No ewentualnie jeśli masz zdrowie to możesz podreptać 7km. Jeśli masz zdrowie.. bo jak go nie masz to nie dojdziesz do celu a padniesz gdzieś w środku Lasu Wolborskiego z wycieńczenia. Ciężka sprawa z tymi Meszczami i DK8. Brakuje też konkretnych odpowiedzi. Są plany wiaduktu, ale czy to plany czy też zwykłe ściemnianie tego się nie dowiemy dopóki nie padnie ostatnie słowo: przejazdu nie będzie, radźcie sobie sami.

00

bardzo mnie to smuci przy takim drogim paliwie jeszcze będe nadrabiał km..

00

A czemu ta informacja taka niedokończona? Na http://www.piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/723276,w-meszczach-nie-bedzie-wyjazdu-na-dk-8,id,t.html?kategoria=660 można przeczytać:

Wynika z tego, że ul. Wolborska będzie przedłużona wzdłuż DK8 aż do węzła Polichno. A prezydent mógłby iść za ciosem i pokazać jak kocha Piotrków, kładąc asfalt na utwardzoną jesienią gruzem ul. Życzliwą.

00