Z prośbą o interwencję w tej sprawie do redakcji Strefy FM zgłosiła się zbulwersowana mieszkanka tego rejonu, która idąc trotuarem straciła nie tylko okulary, ale także zdrowie.
- Ten odcinek drogi urąga wszelkim zasadom komunikacji. Chodniki i krawężniki są powybijane po 10 cm do góry. Ciągle kałuże. Nie można w ogóle przejść. Trzeba poruszać się środkiem ulicy. Kiedyś się śpieszyłam i niestety się wywróciłam. Poobijałam się cała i stłukłam okulary. Później miałam podbite oko - mówi piotrkowianka.
Służby odpowiedzialne za utrzymanie dróg w Piotrkowie doskonale wiedzą, jak wygląda sytuacja na tej ulicy. Jednak decyzja odnośnie modernizacji tego odcinka leży w gestii władz miasta.
- Remont chodnika na ul. Próchnika na odcinku od Sienkiewicza do Roosvelta jest w planie remontów na przyszły rok. Jeżeli radni zaakceptują remont chodnika, to zostanie on wykonany - poinformował Ryszard Żak z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
Jeżeli prezydent i radni zaakceptują plan remontów mieszkańcy mogliby liczyć na modernizację chodnika na ulicy Próchnika najwcześniej w drugim kwartale 2010 roku.