Piotrków: BMW wjechało w latarnię

Poniedziałek, 05 września 201139
Kolejna kolizja na skrzyżowaniu Al. Kopernika/3 Maja.
fot. Jarek Mizerafot. Jarek Mizera

- Kierujący samochodem opel wymusił pierwszeństwo przejazdu skręcając w lewo dla kierującego samochodem BMW. W efekcie powstały duże szkody w obu pojazdach. Kierowca opla dostał mandat karny - mówi podinspektor Artur Szczegielniak z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Piotrkowie.

 

Na miejsce zdarzenia przyjechała policja, straż i karetka pogotowia.

 

- Uderzył mnie w bok, wymuszając pierwszeństwo. Jechałem na wprost do ronda Sulejowskiego. On jechał od ronda i skręcał w al. 3 Maja. Zepchnęło mnie, ale udało mi się na tyle skontrolować samochód, że uderzyłem w słup, a nie w przystanek. Samochód do kasacji - mówił kierowca BMW.

 

 




Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (39)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

piotrek13145 ~piotrek13145 (Gość)10.09.2011 18:24

Kierowcy BMW życzę zdrowia i daję radę aby staranniej dobierał sobie towarzystwo. Przewiózł kolesia pewnie za free, a tamten teraz śmie komentować jego umiejętności. Miał zielone światło i prawo pierwszeństwa przejazdu przez skrzyżowanie. Gdyby kierowca Opla zatrzymał się choć w połowie skrzyżowania na pewno by go zauważył, a siła zderzenia nie była by aż tak duża żeby zmiażdżyć cały bok auta !!!

00


Cichy ~Cichy (Gość)10.09.2011 15:27

twoim Cichym wielbicielem

00


strazak ~strazak (Gość)10.09.2011 14:24

"Cichy" napisał(a):
i tak nic ta bemka z ciebie nie zrobiła


Brzmi jakby Cichy mu zazdrościł... dużo jakiś Cichy komentuje a sam pewnie jeździ rowerem albo maluchem... Kierowcy życze więcej szczęścia

00


555 ~555 (Gość)10.09.2011 13:30

"Cichy" napisał(a):
kierowca bmw to małolat który jeździł parę miesięcy, a woził się jak stary kierowca z nie wiadomo jakim doświadczeniem! wiem bo znam osobiście i miałem okazje się przejechać z nim. a to, że uderzył w latarnie to fuks a nie kontrola nad autem. powinien się jeszcze pochwalić ile miał na liczniku ;)
pozdrowienia dla Kuby D. i tak nic ta bemka z ciebie nie zrobiła


a tak wgl Cichy to kim jesteś ?

00


Wierny ~Wierny (Gość)10.09.2011 13:26

Ewidentnie wina kierwocy z opla, gdyby nie on nic by sie nie stało, wymusił i tyle.

00


Tartu Tarturanga09.09.2011 21:56

"GT" napisał(a):
Wina leży po stronie kierowcy opla..wymusił.


Absurdy polskiego prawa.
Obydwaj złamali przepisy
Jeden wymusił drugi przekroczył. Bo jak jeden by nie przekroczył to tamen by zdążył i takich szkód by nie było.
prętkośc da się chyba po śladach hamowania ... ale tkich tu chyba nie było

00


Cichy ~Cichy (Gość)09.09.2011 21:41

kierowca bmw to małolat który jeździł parę miesięcy, a woził się jak stary kierowca z nie wiadomo jakim doświadczeniem! wiem bo znam osobiście i miałem okazje się przejechać z nim. a to, że uderzył w latarnie to fuks a nie kontrola nad autem. powinien się jeszcze pochwalić ile miał na liczniku ;)
pozdrowienia dla Kuby D. i tak nic ta bemka z ciebie nie zrobiła

00


P51 ~P51 (Gość)09.09.2011 11:30

"GT" napisał(a):
Co z tego że jechał za szybko i co ma do tego długość skrzyżowania? Jedyne co to może dostać mandat za przekroczenie dopuszczalnej prędkości...jeśli mu to udowodnią oczywiście.
"lukch" napisał(a):
Oczywiście, że wina nie leży po stronie kierowcy BMW
Wina leży po stronie kierowcy opla..wymusił


Obaj jesteście w błędzie ; wina jest obu!
...i jeszcze Tuska!
;-)

00


GT ~GT (Gość)08.09.2011 16:29

Co z tego że jechał za szybko i co ma do tego długość skrzyżowania? Jedyne co to może dostać mandat za przekroczenie dopuszczalnej prędkości...jeśli mu to udowodnią oczywiście.

"lukch" napisał(a):
Oczywiście, że wina nie leży po stronie kierowcy BMW


Wina leży po stronie kierowcy opla..wymusił.

00


lukch ~lukch (Gość)07.09.2011 02:09

Oczywiście, że wina nie leży po stronie kierowcy BMW. Popatrz jednak dokładnie na foto jak ten samochód wygląda po uderzeniu na środku skrzyżowania! Dodam tylko, że średniej klasy wóz z 50 km/h powinien na ok. 12 metrach stanąć w miejscu. Długość skrzyżowania na miejscu wypadku to ok. 20 metrów ;-) ... teraz spójrz jeszcze raz na ten wóz, wyobraź sobie gdzie się zatrzymał i kolejny raz zastanów o jakiej prędkości jest mowa. Przy 50 km/h to powinien zostać na środku. I nikt mi nie wmówi, że ten samochód poruszał się zgodnie z przepisami ... Na Kopernika standard to ok. 90 km/h a niektórzy potrafią do 120 km/h i więcej rozwinąć na krótkim odcinku. Chciał przeskoczyć, dostał w bok i dlatego jest w tym miejscu gdzie widać a nie na środku ulicy kilka metrów za skrzyżowaniem z pukniętym tyłkiem. To tyle.

Komentarz był edytowany przez autora: 07.09.2011 02:12

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat