Poszkodowany zawiadomił policję. Napastników zatrzymano w okolicach ul. Żelaznej. - Do zdarzenia doszło 15 grudnia około godziny 21.30 na ulicy Żelaznej. 44-letni pokrzywdzony poinformował policjantów, że w kierowanym przez niego autobusie jechało dwóch młodych mężczyzn w towarzystwie kobiety. Mężczyźni zachowywali się głośno i palili papierosy. Kiedy kierowca zatrzymał autobus i zwrócił im uwagę, dotkliwie go pobili i uciekli w pobliskie zarośla. Zaalarmowani funkcjonariusze natychmiast podjęli penetrację przyległego terenu - mówi Małgorzata Mastalerz - oficer prasowy piotrkowskiej policji.
- Już po kilku minutach na pobliskiej polnej drodze zatrzymali dwóch piotrkowian w wieku 20 lat i ich 18-letnią koleżankę. Pokrzywdzony rozpoznał sprawców pobicia. Agresywni mężczyźni zostali przewiezieni do komendy, gdzie przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że mają w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Obaj zostali osadzeni w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia - dodaje rzecznik.
Kobieta po przesłuchaniu została zwolniona do domu. Za pobicie kierowcy młodzi mężczyźni mogą spędzić za kratkami najbliższe trzy lata.