W gabinecie Marcelego Piekarka pojawiła się czwórka dzieci. Ola Pałubska, której tato wygrał jedną z licytacji oraz trójka uczniów Szkoły Podstawowej im. św. Stanisława Kostki w Moszczenicy - wytypowana przez dyrektorkę szkoły, Jolantę Kujawską-Wężyk, która zwyciężyła w drugiej licytacji.

Gości powitał wójt Piekarek. - Razem z panem przewodniczącym witamy serdecznie. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że w naszej gminie podtrzymywane są tego typu piękne tradycje licytacji, w których zawsze licytowany jest „fotel wójta”. Zapraszamy serdecznie do sprawowania władzy w gminie Moszczenica – powiedział Marceli Piekarek.

- Mam nadzieję, że dowiemy się, jak wygląda praca wójta – nie kryła nadziei Marysia Tomczyk. - Jestem dumna, że tato wylicytował dla mnie „fotel wójta”. Dał mi wolną rękę – nie sugerował mi, co powinnam w tym dniu robić - przyznała Ola Pałubska.

Dzieciaki, jak się okazało, były dobrze przygotowane do rządzenia gminą. Przedstawiły własny projekt zarządzenia wójta gminy. - Dziękujemy wójtowi za pięknie wyposażone sale lekcyjne, halę sportową, czystą szkołę, ciepłe i smaczne obiady. Ośmielamy się jednak prosić pana wójta i radę gminy, pod kierunkiem pana Grzegorza Nowickiego, o pieniążki na dokończenie elewacji budynku szkoły. Zarządzenie wchodzi w życie z dniem podjęcia.

Wójt Piekarek obiecał przychylić się do prośby i przedstawić odpowiedni projekt uchwały Radzie Gminy. - Przy tej szkole zrobiliśmy wiele, ale są jeszcze prace do dokończenia. Myślę, że wspólnie z radą dołożymy wszelkich starań, aby w okresie wakacyjnym wykonać prace, o które prosiły dzieci. - Do zrobienia zostało jeszcze 500 metrów kw. elewacji. Doszliśmy wspólnie do wniosku, że to powinien być nasz priorytet. Cieszę się ze słów wójta. Cóż mogę dodać? Tylko dziękować – zaznaczyła dyrektor placówki.

(Strefa FM)