PUP: Za mało pieniędzy na składki zdrowotne

Strefa FM Czwartek, 22 października 20092
Nawet 750 tysięcy złotych może zabraknąć do końca roku w kasie Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie na składki zdrowotne dla bezrobotnych bez prawa do zasiłku.

- Deficyt spowodowany jest m.in. utrzymującym się od kilku miesięcy, także w naszym w regionie, wzrostem liczby osób pozostających bez pracy. Zaległe należności powiatowe urzędy pracy będą musiały uregulować do końca pierwszego kwartału przyszlego roku - powiedziała Danuta Miller, główna księgowa w piotrkowskim Powiatowym Urzędzie Pracy.

 

Zarejestrowani w urzędzie obawiają się, że w związku z tym będą musieli koszty leczenia pokrywać z własnej kieszeni. Problemy z płatnościami nie oznaczają jednak, że osoby zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy, nie mające prawa do zasiłku, zostaną pozbawione opieki medycznej. Jak zapewnia Danuta Miller, wszystkie deklaracje trafiają do ZUS-u zgodnie z procedurami.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

P51 ~P51 (Gość)23.10.2009 10:18

Eee,tam...
Jeszcze nie widziałem,by ktoś płacił w tym kraju za swoje leczenie...Nawet nieubezpieczeni w ogóle!
Strachy na lachy!
Naprawdę,trzeba bardzo chcieć , by doszło do wystawienia rachunku za leczenie w poradni bądź w szpitalu...
Jest tyle "furtek" i "kruczków" pozwalających na uniknięcie płacenia za leczenie,że zawsze coś się znajdzie... A już zupełnie nieubezpieczenie ( czytaj menele) to w szpitalach mają szczególne względy,by coś im złego się nie stało...!!!

00


mieszkaniec ~mieszkaniec (Gość)22.10.2009 16:57

Urzędnicy wojewody łódzkiego od początku roku słali pisma do Ministerstwa Zdrowia, a także finansów z prośbą o przekazanie dodatkowych pieniędzy. Już wiele miesięcy temu było wiadomo, że kasy będzie zdecydowanie za mało. Rząd twardo odpowiada nie. Bo nie ma na ten cel rezerwy w budżecie. Miesięczna składka na ubezpieczenie zdrowotne bezrobotnego to zaledwie 51 zł.
Problem nie będzie dotyczył osób otrzymujących zasiłek. Ich składka odciągana jest od świadczeń wypłacanych z Funduszu Pracy - tu pieniędzy nie brakuje. Co innego w przypadku bezrobotnych bez prawa do zasiłku. Ich składki finansowane są z budżetu państwa przez Ministerstwo Finansów. Niestety - w ustawie budżetowej na 2009 rok posłowie zapisali za mało pieniędzy na ten cel. Na koniec roku ta grupa bezrobotnych zostanie więc na lodzie.
Bezrobotni z regionu łódzkiego mogą przywitać Nowy Rok bez prawa do darmowego leczenia. Urzędom pracy kończą się właśnie pieniądze na składki ubezpieczenia zdrowotnego, które co miesiąc przekazują Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych. Ucierpią osoby znajdujące się w najtrudniejszej sytuacji - bez prawa do zasiłku. Bezrobotni jeszcze nic o tym nie wiedzą.
A skąd ma wziąć pieniądze bezrobotni którym skończył się okres pobierania zasiłku, na wykupienie leków i na wizytę u lekarza w zimie kiedy nie ma pracy a występuje epidemia grypy? Rząd Tuska myśli tylko o sobie. Julia Pitera zarabia 18 tys. miesięcznie. Tylko w łódzkiem około 91 tys. bezrobotnym grozi leczenie na własny koszt.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat