A może raczej: taki socjalizm?
A kto to życie nam organizuje? Dlaczego mamy coraz mniejszy wpływ na swoje życie? Wszak życie mamy tylko jedno i powinno nam zależeć na tym, by przeżyć je możliwie najlepiej, prawda? W imię czego oddajemy swoje swobody i swoje pieniądze jakiejś grupce cwaniaków, której władzę powierzył bezmyślny motłoch? Widzimy na co dzień, że "darmowe" szkolnictwo kuleje, że "darmowa" służba zdrowia kuleje, że politycy nie wywiązują się z obietnic, że zadłużają nas na potęgę, że afera goni aferę, przekręt goni przekręt, i nikt z tego nie zostaje rozliczony. Władza mówi nam już wprost, że emerytur nie będzie, lub będą bardzo niskie, a wiek emerytalny będzie stopniowo przesuwany w górę. Czemu w każdych kolejnych wyborach motłoch popiera ten stan rzeczy? Polska się wyludnia, grozi nam zapaść demograficzna. Ale kogo to obchodzi, prawda? Alternatywa dla tych czterech aferalnych złodziejskich ugrupowań przecież jest! Więc czemu motłoch popiera tych złodziei? Jest aż tak dobrze, że żadnych zmian nie potrzeba?
"Takie życie" to może sobie powiedzieć małpa w zoo, ale nie wolny człowiek. Wolny i myślący człowiek, bo idiocie to i tak wszystko jedno.
Znam swoje wady i zalety, ale nie czuję się kimś gorszym i mniej wartościowym, niż Kaczor, Bronek, Donek, czy ta paskuda, która objęła po nim stołek. W tym kraju jest wiele osób mądrzejszych, godniejszych i bardziej kompetentnych na najwyższe stanowiska od tych wymienionych. To motłoch wyniósł takie kreatury na piedestał. A teraz cierpi. Ale związków przyczynowo-skutkowych dostrzec nie potrafi...

21

Co racja, to racja. Ileś lat wstecz też starałam się o staż, dostałam go dopiero po wizycie u pani dyrektor, z pominięciem wszelkich pań "okienkowych" i "biurkowych", które tam są chyba tylko od przerzucania papierków z pokoju do pokoju.

30

Rozumiem, że tymi słowy dajesz przyzwolenie na to, by okradano jednych a dawano drugim? Nasuwają mi się tylko dwa powody takiej postawy:
1. Albo nie masz pojęcia o tym, jak powinno funkcjonować państwo prawa, w którym szanuje się człowieka i jego prywatną własność.
2. Albo uczestniczysz w tym procederze.

21

Takie życie.

22

Parę lat temu pytałam o staż ale nic nie było. Jedna ostrzejsza rozmowa z panią naczelnik i od razu staż sie znalazł i to nie byle gdzie, bo w instytucji państwowej. Niestety bez znajomosci to naprawde w pup nie ma na co liczyc. Co lepsze staze i oferty pracy sa juz przypisane do znajomkow jeszcze zanim zostanie ogloszone ze jakiekolwiek staze sa.dno iszambo...

30

Praca +50 na stażu to 930 zł brutto

30

A ja jako członek PSL dostanę staż nawet jeśli niby nie ma.Ha, ha, ha....

40

Nie jest prawdą ze staże są dla ludzi do 30 roku życia. Staże to -jak dla mnie nieporozumienie. Ludzie są rzucani gdzie bądź. Efekt jest taki że się niczego nie nauczą a dla pracowników są kulą u nogi.
I do tego jeszcze te przeklęte znajomości. Bez nich nawet stażu nie dostaniesz.

60

A plebs i tak jest przekonany, że te środki pochodzą "z dotacji".

60

Jasne, że same nie przyjdą. Wpierw odbiera się je innym w postaci nałożonych na nich podatków.

40