Okazało się, że pacjent żyje

Strefa FM Poniedziałek, 04 listopada 2013109
Czy w Samodzielnym Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie doszło do makabrycznej pomyłki?

Kilka dni temu do placówki przywieziono pacjenta, którego prawdopodobnie uznano za zmarłego. Po otworzeniu worka na zwłoki okazało się jednak, że pacjent żyje.

- Wygląda na to, że nikt go nie zbadał. Z historii choroby wynikało, że lekarz przywiózł pacjenta na SOR w zasuniętym worku na zwłoki. Po rozsunięciu suwaka stwierdzono, że pacjent żyje. Dalej napisane było: sądząc po ściśle dopasowanym ubraniu, będącym w porządku, można wysnuć wniosek, że pacjent nie był w ogóle zbadany. Karta przekazania pacjenta został wypełniona w warunkach SOR, podczas badania pacjenta przez lekarza toksykologa. W karcie nie ma danych dotyczących wartości tętna, ciśnienia, saturacji ani też poziomu glukozy. To szokujące - mówi zbulwersowany brat mężczyzny.

O komentarz poprosiliśmy Ewę Tarnowską-Ciotuchę, rzecznik prasową Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim. - Prowadzimy postępowanie w tej sprawie. Rzeczywiście pacjent z miejsca zdarzenia został przetransportowany w czarnym worku. Taki sposób transportu jest nieprawidłowy. Zaznaczam jednak, że ani przez chwilę nie zagrażało to zdrowiu, ani życiu pacjenta. We wstępnej ocenie pracowników pogotowia istniało zagrożenie epidemiologiczne – stąd takie działania. Pacjent przywieziony był ze stabilnymi parametrami życiowymi. Został skierowany na pododdział toksykologiczny z powodu upojenia alkoholowego, co zostało potwierdzone badaniem – mówi rzecznik.

Jak dodaje Ewa Tarnowska-Ciotucha, wobec lekarzy i ratowników, którzy przywieźli pacjenta zostaną wyciągnięte konsekwencje.

(Strefa FM)

POLECAMY


Zainteresował temat?

25

4


Komentarze (109)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Jestem za ~Jestem za (Gość)06.11.2013 17:54

"Al-Bundy" napisał(a):
Może Owsiak z najbliższej ściepy ufunduje dla każdego miasta pojazd do przewozu takich delikwentów specjalnej troski? "Menelex w każdym mieście!" - to brzmi szczytnie, czyż nie? :)


Proponuję dla takiego pojazdu nazwę "żulik"

00


a i owszem ~a i owszem (Gość)06.11.2013 17:17

"sklave" napisał(a):
Na menela nie wygląda i nie sadzę że zanim stanął przed kamerami to go ubrali i umyli.


Owszem, Pan Sławek jest menelem, i owszem, umyli go i ubrali...byc moze na SORze własnie. Chyba sobie "sklave" nie wyobrazasz, że zdjeli z nigo poszczane i posrane gacie z zywym inwentarzem, umyli go, a potem rano oddali mu te same fatałaszki. Zapytaj w MOPSie, jak czesto przywożą ubrania i buty dla meneli na sor.

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)06.11.2013 15:54

Przez to zmartwychwstanie i wypowiedź księdza Bochyńskiego, to znowu o Piotrkowie w całej Polsce głośno. Ale te przypadki raczej chluby miastu nie przysparzają. Jeszcze parę takich "niusów" i Piotrków będzie postrzegany w mediach ogólnopolskich niczym Tomaszów (Mazowiecki, of course...) na tymże portalu...
Z komentarzy wyłania się dość ciekawy obraz. Nie wiem w jakim stopniu nowy Łazarz skażony jest menelstwem, jednak fakt faktem, że problem meneli absorbujących karetki istnieje. I występuje wtedy znany paradoks: jak menel jedzie karetką, to karetka jedzie menelem...
Może Owsiak z najbliższej ściepy ufunduje dla każdego miasta pojazd do przewozu takich delikwentów specjalnej troski? "Menelex w każdym mieście!" - to brzmi szczytnie, czyż nie? :)

Komentarz był edytowany przez autora: 06.11.2013 15:56

00


gosc ~gosc (Gość)06.11.2013 15:30

jak byscie tak smierdzieli i tak byli napruci codziennie to sami byscie spakowali sie w taki worek współczuje tym sanitariuszom a wy komentujacy postawcie sie w ich sytuacji położyc go jak lorda na łóżku sprzatac po nim całą karetke znam goscia i bez maski nie podchodz do niego a ze wyczail ze na pare win mozna zarobic to wykozystuje czemu brat cwaniak mu nie pomoze pewnie czeka na dzialke jak tak to brata nie zna ale jak zaczął gwiazdorzyc to pewnie pomoże bracia buraki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

00


sklave sklaveranga06.11.2013 12:46

"do-SORu" napisał(a):
Czy Pan Sławomir wrócił już w stanie upojenia na ten sam SOR?


Piotrkowski horror: Powrót żywego trupa z wora
W telewizorni są pokazywane wywiady z panem Sławkiem.
Na menela nie wygląda i nie sadzę że zanim stanął przed kamerami to go ubrali i umyli.
A B.B.C Piotrków i obu trzech doktorów milczą milczą jak zaklęci.

00


do SORu ~do SORu (Gość)06.11.2013 12:20

Jedno pytanie: Czy Pan Sławomir wrócił już w stanie upojenia na ten sam SOR? czy może brat zapewnia mu noclegi? Takie nagłe odstawienie alkoholu może być niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia ...

00


do toksykologa ~do toksykologa (Gość)06.11.2013 12:15

"olo" napisał(a):
To że toxykolog to opisał to zbrodnia?


Zbrodnia, nie zbrodnia, nie pisze się kłamstw, żeby zniszczyć kogoś, kogo się nie lubi. Owego toksykologa też podobno nikt nie lubi, więc raczej niech mocno uważa na to co robi, wszyscy mu będą patrzeć na ręce.

"olo" napisał(a):
Do szpitala karetki kierują chorych po zbadaniu i opisaniu przez lekarza lub ratownika.


Od razu widać, że "olo" nigdy nie jeździł karetką, wielokrotnie nie ma możliwości opisania pacjenta w karcie przed przekazaniem go dalej, np. kiedy całą drogę do szpitala trwają czynności ratownicze. Nikt chyba sobie nie wyobraża sytuacji, że karetka z reanimowanym pacjentem stoi pod szpitalem i zespół czeka na wypełnienie druków przez lekarza czy ratownika, zanim przekażą go dalej? ważny jest pacjent, a nie świstki papieru. W stanach nagłych podaje się leki bez pisemnego zlecenia, uzupełnia się po opanowaniu sytuacji. Karty przekazania w 80% są uzupełniane na SORze, już po przekazaniu pacjenta , po ustnym podaniu wywiadu, podjętych czynności , wyników badań, ale pierwszy raz się zdarzyło, by koś z tego powodu tak się zachował. Ze dr toksykolog nie rozmawia z tym lekarzem pogotowia, to należy tylko mu współczuć...

00


bobo ~bobo (Gość)06.11.2013 12:03

Biedny ten pan Sławomir. Znany całemu społeczeństwu Piotrkowa. Odpoczywa sobie codziennie na ławeczkach ulic Piotrkowa lub parku Poniatowskiego. Spożywa sobie tanie trunki za kasę z MOPS-u. Ciekawe ile podatku odprowadził on i jego braciszek do skarbu państwa? Szanowni ratownicy następnym razem gdy będziecie zabierać tego pokrzywdzonego (pijanego 2,7 promila, zasranego, zawszonego) ładujcie go w worek po nawozie, szkoda tego czarnego. Wszystkim obrońcom pokrzywdzonego życzę że jak będą potrzebowali karetki to niech jadą razem z takimi pacjentami jak pan Sławomir.

00


gość ~gość (Gość)06.11.2013 12:00

Osobiście współczuje temu toksykologowi, raczej nie spotka się ze zrozumieniem w tym szpitalu... ale cóż, raczej się on tym nie przejmie, bo od kiedy podjął pracę w tym, cierpi na syndrom nieomylności, geniuszu i wręcz boskości :)

00


anty-toksykolog ~anty-toksykolog (Gość)06.11.2013 11:57

"olo" napisał(a):
To że toxykolog to opisał to zbrodnia?
Do szpitala karetki kierują chorych po zbadaniu i opisaniu przez lekarza lub ratownika.
We worku foliowym wozi sie śmieci a nie ludzi .Nawet zapijaczonych,usranych meneli, którym konstytucja tego katolickiego kraju daje bezpłatną opiekę zdrowotną.


Ooo... toksykolog się wreszcie uaktywnił :D

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat