Mamy, z którymi udało nam się porozmawiać są zgodne co do tego, że pierwsze spotkania ze swoimi dziećmi, to dla nich chwile, których nie da się porównać do niczego innego.
To dla mnie najlepszy prezent, jaki mogłam sobie wyobrazić. początek i końcówka były ciężkie, ale uśmiech córeczki wynagrodził mi to wszystko. Wzruszyłam się niesamowicie, a łzy szczęścia same popłynęły mi po policzkach - mówi mama Alicji Anny. - Ten Dzień Mamy jest dla mnie wyjątkowy. Urodziłam córeczkę, już drugą. Poród był ciężki, ale gdy ujrzałam moje dziecko, to wszystko przestało się liczyć. Teraz będzie już tylko lepiej - dodaje kolejna mama, pani Justyna.
Podczas naszej wizyty okazało się, że w PCMD przebywa również mama z Ukrainy, która swoją córeczkę urodziła zaledwie kilkanaście godzin przed naszym przybyciem. - Jestem bardzo szczęśliwa. Moja córeczka Wiktoria jest zdrowa, a personel szpitala zajął się nami najlepiej jak to możliwe - mówi pani Kateryna.
Pozostałe panie również podkreślały, że personel szpitala stanął na wysokości zadania. Co istotne, po miesiącach zdominowanych przez pandemię, również i tu życie wróciło do normalności. Wszystkie mamy cieszyły się więc z tego, że także tatusiowie mogli poznać swoje maleństwa niedługo po ich przyjściu na świat.
Wszystkim Mamom składamy z okazji ich święta najserdeczniejsze życzenia!