- Bełchatowscy policjanci tropiący handlarzy narkotykami kilka dni temu pozyskali informacje, że 43-letni mieszkaniec gminy Bełchatów oferuje je do sprzedaży. 20 listopada 2013 roku, późnym wieczorem, funkcjonariusze przeszukali jego dom oraz użytkowany przez niego samochód audi. Podczas przeszukania znaleźli 273 gramy amfetaminy i kilka gramów marihuany. Zabezpieczyli też wagę elektroniczną i kilkaset torebek foliowych z zapięciem strunowym, tzw. „dilerek”. W czasie trwania policyjnych czynności, na posesję 43-latka, przyjechał swoim audi 28-letni bełchatowianin, którego już wcześniej funkcjonariusze podejrzewali, że także trudni się handlem narkotykami. W konfrontacji z zebranymi przez funkcjonariuszy dowodami mężczyzna wyjawił cel swojej wizyty oraz przyznał się do kupowania w przeszłości amfetaminy od 43-latka oraz sprzedawania jej odbiorcom z Bełchatowa - podaje Sławomir Szymański, oficer prasowy KPP w Bełchatowie.
Obydwaj podejrzani zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Starszemu policjanci zarzucili posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz przeprowadzenie dwunastu transakcji narkotykowych. Młodszy również odpowie za popełnienie kilku takich przestępstw. Bełchatowski sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec mieszkańca gminy Bełchatów, w przeszłości karanego za różne przestępstwa, tymczasowe aresztowanie.
Podejrzanym grożą kary do 10 lat pozbawienia wolności. Postępowanie ma charakter rozwojowy i prawdopodobne są kolejne zatrzymania.