Mając 30-dniowy (nie miesięczny!) bilet w wersji papierowej musisz go podpisać, jeżeli jest imienny i możesz sobie śmigać nawet przez cały dzień na okrągło.
Natomiast tę nowinkę, czyli bilet 30-dniowy na Karcie Miejskiej musisz przy każdym przejeździe rejestrować, czyli przykładać do kasownika. Patent taki stosowany jest tylko w 2 innych miastach w Polsce - Wałbrzychu (gdzie busiarstwo jeszcze większe niż w Piotrkowie) oraz w Wejherowie. Niezłe wzorce znalazł sobie nowy prezes MZK. :)
Oczywiście żadnej wzmianki o ewentulanych sankcjach za "nieskasowanie" biletu okresowego na stronie internetowej MZK nie zamieszczono - nieźle działa ich system zarządzania jakością ISO 9001...
A to wyliczenie kosztu pojedynczego przejazdu w przypadku biletów 30-dniowych to takie robienie wody z mózgu naiwnym, którzy myślą, że teraz będzie taniej. Wręcz przeciwnie - do tej pory osoby nie korzystające codziennie z usług MZK mogły przejechać 1-3 przystanki sa 65-80 groszy, od piątku cena wynosi 2 zł bez względu na ilość przystanków. Umiejący liczyć pasażerowie zamiast autobusu MZK wybiorą spacer, rower lub samochód.
Wychodzi więc na to, że cofnęliśmy się o jakieś 4 lata.
Szkoda, bo cały nowoczesny świat promuje komunikację miejską, a u nas robi się wszystko, żeby zniechęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej. Czyżby to była metoda wygaszenia popytu?

00

Prosze bardzo mi wytlumaczyc jak to dziala ze najnizsza cena za przejazd w bilecie miesiecznym wynosi... Ja myslalam ze jak kupie sobie bilecik to moge juz jezdzic za darmo a tu jeszcze cos? Bardzo prosze, o co tu chodzi? Najmocniej dziekuje za pomoc:*

00

Za taką cenę to powinno się ZAKAZAĆ WSTĘPU DO AUTOBUSÓW STARYM ŚMIERDZIELOM!!! W ciepłe dni to idzie sie zrzygać tak je... w autobusach! 90% to starzy ludzie którzy (NIEKTÓRZY) jak sie umyją raz w miesiącu to już dobrze. Taki jest wizerunek naszych MZteK!

00

Właśnie.
Prezes zapomniał napisać, dla kogo korzystne są te bilety okresowe na Karcie Miejskiej?
Na pewno nie dla pasażerów - osoby jeżdżące codziennie kupią sobie papierowy bilet miesięczny, którego nie trzeba przykładać do kasownika podczas każdej podróży autobusem, a osoby rzadziej korzystające z MZK oraz na krótkich odcinkach wybiorą spacer, rower lub samochód.
Nie jest to również korzystne dla samego MZK - autobusy nadal będą jeździć tak jak do tej pory, więc MZK poniesie te same koszty, a z racji spadku ilości pasażerów, spadną dochody z biletów, wskutek czego straty firmy zaczną rosnąć.
Zastanawiające jest też wyliczenie ceny pojedynczego przejazdu dla biletu 30-dniowego - czyżby można było skorzystać z niego tylko 2 razy dziennie - jadąc do i z pracy? Podobnie było 25 lat temu, za komuny - bilet miesięczny miałem tylko na trasie dom - szkoła, a chcąc jechać autobusem tej samej linii np. do kolegi 2 przystanki dalej, musiałem kasować bilet jednorazowy!
Pozostaje więc pytanie, dla kogo korzystne są wprowadzone zmiany? Czyżby dla prezesa, który chce przyspieszyć upadłość MZK?

00

teraz to ja ta firmę mam głęboko w czertach literach.
Ale mi to zniżka na te okresowe. Po za tym, po to aby przejechać 3 przystanki będę płacił pełną kwotę zamiast obniżoną. Przynajmniej wyjdzie mi na zdrowo spacerek. gorzej w zimę ;/

00

ROTFL miesiąca: "Polega na tym, że opłaty za przejazdy strefowe zostały zastąpione bardziej korzystnymi opłatami za przejazd okresowy."
Czy naprawdę nikt w MZK nie zdaje sobie sprawy, że z Karty Miejskiej i ulg za krótkie przejazdy korzystała inna grupa przejazdów niż z biletów miesięcznych?
Pogratulować zdolności analitycznych...

00

Podnoście ceny, podnoście. Niedługo MZK będą jeździli wyłącznie emeryci i renciści, którzy za przejazd nie zapłacą. Śmiech na sali - MZK jest w czołówce najgorszych zakładów komunikacyjnych w kraju ale bilety podnoszą. Podnieście jeszcze do 2,50 albo od razu 3,10.

00