- 250 koni mechanicznych i turbodoładowany dwulitrowy silnik benzynowy to dobra maszyna. Do tego świetnie się prowadzi, bo ma napęd na cztery koła. Radiowóz wyposażony jest w wideorejestrator z dwiema kamerami - mówi nadkom. Krzysztof Skrobek - zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Nowy pojazd służyć ma przede wszystkim wykrywaniu drogowych wykroczeń. Policjanci nie ukrywają, że takich na polskich drogach nie brakuje. – Pamiętam jak kilka dni temu na krajowej „dwunastce” w okolicach Sulejowa kierowca jadący przed oznakowanym radiowozem przejechał na czerwonym świetle i mało co nie potrącił na pasach kobiety z dzieckiem. Policjanci mieli dowód w postaci nagrania. W takiej postaci jest on niepodważalny, dlatego tego typu radiowozy są w policji bardzo potrzebne – zaznacza oficer Skrobek.
To już drugi Opel Insignia w tej komendzie. Pierwszy trafił do Piotrkowa dwa miesiące temu. Jest podobnie wyposażony, ma słabszy silnik i jest nieoznakowany.