dzisiaj widziałem, jak pan mundurowy dawał z siebie wszystko: na jednokierunkowej motocyklem pod prąd - bo trzeba było było coś tam zobaczyć.

I do tego potrzebny jest zastęp z ciężkimi hełmami, buciorami, ognioodpornymi kurtkami i kilka pojazdów?
Rozumiem, że w mundurówce instrukcje są świętością.
Ale przecież te instrukcje ktoś pisze i ktoś zatwierdza.
Przecież same się nie tworzą !!! Więc nie dziwcie się.
tylko chwila zanim zasunie się worek - jejciu, cóż za kawał pięknej poezji !!!
Trupów trochę widziałem, parę osób przy mnie zeszło, udzielałem pomocy różnym połamańcom - i jakoś szlag mnie nie trafił. Wyobraź sobie, że do dziś na takie okoliczności mnie nie trzęsie.

00

Luzik Ty wszystko możesz. Tobie podobni również. Zmartwię Cię, ale nie jesteś specjalnie oryginalny. Takich mundroli jak Ty my mamy na pęczki, tylko zwykle widzimy ich jak wyją z bólu, płaczą i przepraszają, o ile jeszcze mogą, a czasem tylko patrzą oczami , w których pierwszy raz pojawiło się zrozumienie. To jednak tylko chwila zanim zasunie się worek. Używając Twojego ekspresyjnego języka, chcę jednak obiecać Tobie i Tobie podobnym, że nas to wali, jaki jest Wasz stosunek do nas. Bez względu na to co głupiego zrobicie i tak damy z siebie wszystko , żeby Was ratować. Nie dla wdzięczności,chwały, czy uwielbienia mas. Z tego ludzie służb wyrastają średnio po pół roku. Po prostu taka praca.
Aha , gdybyś kiedyś ściągał kota z drzewa to Twój spryt i odwaga pozwoli Ci to pewnie zrobić o tyczce i w stroju kąpielowym. Załóż jednak przynajmniej okulary pływackie, bo wprawdzie to nie lew i nie zagryzie, ale oczy może wydrapać. No, ale to tylko fragment z głupiej instrukcji.

00

ale ten luzik to mundrol do kwadratu i chyba frustracik bo akcja dla kotka się nie podobała, pewnie wracał po nocnej zmianie w kauflandzie i nie pomógł

00

Mam takie pytanie (potrzebne mi do badań). Wy też sikacie po wejściu do wody na słoneczku??

00

Wszystko jest dla ludzi. Grunt to zdrowy rozsądek.

00

Po 5, czy 7 zeta na godzinę?

00

Włodzimierz Kapiec uważa ,że rzeka uregulowana jest bezpieczniejsza od nieuregulowanej to proszę wejść do Widawki na Wawrzkowiźnie i spróbować wyjść .

00

Cytat z pana strażaka: "nie są akwenami do legalnych kąpieli".
Szlag mnie trafia, kiedy słucham tych wszystkich mundrych i przepisowych gamoniów !!!
Wychodzi taki do kamery albo do mikrofonu i chrzani, co jakiś osioł napisał mu w instrukcji !!!
I klepie jakby był kuniem z klampkami na oczach !!!
Kochani, w niedzielę będę jeździł rowerem po górkach i lasach. Czy jest na to jakaś instrukcja, bo nie wiem czy mogę??? Powiedzcie chociaż, ile hamulców musi mieć rower na taką jazdę, a jaki bieżnik musi mieć opona, żebym nie łamał waszych "praw". Czy jest jakiś dopuszczalny kąt nachylenia stoku (oczywiście, odrębnie do jazdy z górki i pod górę) ...
Na poważnie: zróbcie kiedyś coś dla ludzi, nie tylko przeciw nim !!!
I jeszcze jedno, nigdy nie zapomnę widoku panów strażaków ubranych po uszy: w hełmy, ognioodporne wdzianka, w ciężkich buciorach, którzy w któreś letnie popołudnie przyjechali ciężkim wozem bojowym, żeby zdjąć miauczącego kotka z drzewa (było to w okolicach Nomi). Oczywiście, oprócz wozu bojowego był także pan szef - w osobnym samochodzie, który koordynował wspinaczkę - na będzie gdzieś góra ze 4 metry !!!

00

nienawidzę basenów ten CHLOR masakra tylko rzeka

00

aman - za komuny tej "zlej" takie rzeczy ze musieli zagwarantowac rozrywke...teraz kazdy sobie i samemu musi radzic...i niestety kapac sie w nestrzezonej rzece :

00