Nagrał pirata drogowego. Co na to policja?

Tydzień Trybunalski Środa, 30 kwietnia 201455
Wyprzedziło go BMW, na podwójnej ciągłej, na przejściu dla pieszych, tuż przed skrzyżowaniem. Sprawcę nagrał kamerą samochodową. Film chciał przekazać policji. Co było dalej?
Nagrał pirata drogowego. Co na to policja?

- W sobotę wracałem samochodem z Łodzi do Piotrkowa. Mam zainstalowaną kamerkę. Wyprzedził mnie facet na podwójnej ciągłej, na przejściu dla pieszych, przed skrzyżowaniem – opowiada młody piotrkowianin, który we wtorek zgłosił się do naszej redakcji.

Mężczyzna miał więc dla policji tzw. gotowca, czyli nagrane na wideorejestratorze wykroczenie (a w zasadzie kilka wykroczeń) łącznie z numerem rejestracyjnym samochodu sprawcy. - Zastanawiałem się, co z tym zrobić. Wczoraj (poniedziałek) zadzwoniłem na Komendę, najpierw na 997, żeby zapytać, co dalej. Powiedzieli mi, że mam się zgłosić na Komendę i że ktoś przyjmie ode mnie zgłoszenie – opowiada dalej.
Na Komendę przy ul. Szkolnej piotrkowianin zgłosił się w poniedziałek ok. godz. 16. - Pani w okienku stwierdziła, że skieruje mnie... gdzieś tam. Wskazała mi telefon wewnętrzny Komendy, zadzwoniłem pod wskazany numer, usłyszałem: „Nie, nie, to nie do nas, przełączymy pana”. Przełączyli mnie do kogoś innego, usłyszałem: „Nagrał pan kogoś? No to gratulujemy! Niestety, my się tymi sprawami nie zajmujemy, niech pan zadzwoni... gdzieś tam”. Chyba ze cztery takie telefony wykonałem. W końcu ktoś mi podał kolejny numer. Dzwonię. Nikt nie odbiera, więc uznałem, że ktoś mnie wysłał do jakiejś... czarnej dziury. Możliwe, że ci ludzie rzeczywiście byli zajęci, godzina 16 to była itd. Ale w końcu jestem obywatelem, który przychodzi z konkretną sprawą. Może to ja miałem znaleźć tego sprawcę? - pyta mężczyzna. - Są przecież różne akcje społeczne typu „Widzę - reaguję”, a tutaj totalna „olewka”.


W efekcie zgłoszenie nie zostało przyjęte. - Pani w okienku powiedziała, że może bym jeszcze  poczekał, ale stwierdziłem, że mi się nie chce. Interesuję się motoryzacją, np. na stronie internetowej policji w Katowicach jest możliwość zgłaszania takich spraw nawet drogą elektroniczną. A u nas? Mają, film, mają numery rejestracyjne, więc podaję im wszystko praktycznie na tacy. Zastanawiam się, czy w ogóle jest sens jeszcze takie rzeczy zgłaszać – dodaje piotrkowianin.


Jak sprawę komentuje policja? - Ten pan dodzwonił się do naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego, który podziękował za zgłoszenie i odesłał do Wydziału Prewencji, który zajmuje się takimi sprawami. Jeśli doszło do jakiegokolwiek uchybienia, powinno zostać to wyjaśnione – mówi Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie.


Każda osoba, która ma takie nagranie, proszona jest o przyjście do Komedy – mówi z kolei podinspektor Artur Szczegielniak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Komendzie. - Będzie przesłuchana w charakterze świadka, aby potwierdzić, że ona to widziała, a nie wzięła sobie skądś to nagranie, czyli że była bezpośrednim świadkiem tego zdarzenia. Dodatkowo musimy zrobić protokół i zabrać (na chwilę) urządzenie nagrywające dla potrzeb postępowania. Jeżeli sprawa trafi do sądu, sąd rozstrzygnie, czy na tym urządzeniu jest wszystko widoczne, czy nie jest to żaden fotomontaż.


Naczelnik podkreśla jednak, że każdy, kto zgłosi się do Komendy z podobnym nagraniem musi uzbroić się w cierpliwość, ponieważ procedury „trochę trwają”.

as


Zainteresował temat?

13

3


Zobacz również

reklama

Komentarze (55)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

miejscowy ~miejscowy (Gość)30.04.2014 18:08

struktury nie reformowalne. cały czas aktualne:

30


cdr ~cdr (Gość)30.04.2014 17:14

Brawo konfidenci,tak trzymac.

520


maddox ~maddox (Gość)30.04.2014 16:34

"marcin" napisał(a):
Jakiej kamery używasz?


Mio MiVue 358. Nie ma co prawda GPS-a ale faktycznie jakościowo daje rade.
http://eu.mio.com/pl_PL/mivue-358.htm#.U2EJ4_l_upA

11


MrE ~MrE (Gość)30.04.2014 16:33

Konfident powinien pałami jeszcze od nich dostać a nie rozmawiali jeszcze z nim. Policja powinna uczyć że konfidenctwo to zła cnota ehh ta polska na psy schodzi PRL wraca gratuluje :D

314


qqq ~qqq (Gość)30.04.2014 16:01

Extra, a na koniec mu zabiorą kamere na czas trwania sprawy .... szkoda zachodu ...

50


aabbcc ~aabbcc (Gość)30.04.2014 15:42

Hmm, manewr wyprzedzania rozpoczął się jeszcze na przerywanej linii.. to nic nie znaczy?

28


kierowca ~kierowca (Gość)30.04.2014 15:26

Oj tam, oj tam takie sceny na piotrkowskich ulicach są na co dzień , najczęści3ej na A. Krajowej obok komendy na przejściu dla pieszych.

41


ORMO ~ORMO (Gość)30.04.2014 15:19

Procedury. typowy tekst spławiający. Jak by to komendant nagrał w mediach by wałkowali, że jaki to on nie jest dzielny, obowiązkowy i takie tam plus nagroda. Procedury by nie istniały. Uczą nas tego - daj se siana. Jak masz za dużo czasu i cierpliwości to zapraszamy do komendy. Dziwicie się potem że ludzie nic nie widzą nic nie widzą nic nie słyszą. Ech

70


marcin ~marcin (Gość)30.04.2014 15:17

"maddox" napisał(a):


Jakiej kamery używasz? Obraz dość wyraźny.

31


maddox ~maddox (Gość)30.04.2014 15:13

Hehe, dokładnie w tym samym miejscu kilkanaście dni wcześniej nagrałem podobnego agenta:


Niestety nie byłem na tyle blisko aby odczytać numery rejestracyjne.
Komentarz był edytowany przez autora: 30.04.2014 15:14

11


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat