Rankiem 13 sierpnia tomaszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do domu jednorodzinnego na terenie miasta. Pod nieobecność gospodarzy sprawca dostał się do budynku, uszkadzając drzwi. W momencie, kiedy próbował wyciągnąć pieniądze z dziecięcej skarbonki, został przyłapany przez właścicielkę domu. Kobieta natychmiast rozpoznała włamywacza, bo był to jej... 66-letni sąsiad. Spłoszony mężczyzna uciekł, zabierając z jej domu... klapki męża. Na włamanie przyszedł bowiem boso. Niedługo po zgłoszeniu policjanci zatrzymali 66-latka. Miał w organizmie ponad półtora promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu dostał zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat więzienia.
- Kto wjechał na czerwonym świetle? Zderzenie dwóch samochodów na skrzyżowaniu Al. 3-Maja i Kopernika. Jedna osoba trafiła do szpitala
- Utrudnienia na A1. Ciężarówka uderzyła w bariery
- Będzie nowy dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie?
- Groźny wypadek na DK91. Kierująca Suzuki zjechała na przeciwległy pas. Kierujący Citroenem został przewieziony do szpitala
- Uczniowie "Budowlanki" w Finale Turnieju "Złota Kielnia"
- Dalszy rozwój monitoringu radiacyjnego – współpraca Państwowej Agencji Atomistyki z województwem łódzkim
- Pożar samochodu w Wolborzu
- 10,5 mln zł na remonty i modernizcję budynków mieszkalnych w Piotrkowie
- Przed nami akcja krwiodawstwa w Wolborzu