Rankiem 13 sierpnia tomaszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do domu jednorodzinnego na terenie miasta. Pod nieobecność gospodarzy sprawca dostał się do budynku, uszkadzając drzwi. W momencie, kiedy próbował wyciągnąć pieniądze z dziecięcej skarbonki, został przyłapany przez właścicielkę domu. Kobieta natychmiast rozpoznała włamywacza, bo był to jej... 66-letni sąsiad. Spłoszony mężczyzna uciekł, zabierając z jej domu... klapki męża. Na włamanie przyszedł bowiem boso. Niedługo po zgłoszeniu policjanci zatrzymali 66-latka. Miał w organizmie ponad półtora promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu dostał zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat więzienia.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej
- Ponad 21 mln zł na odnowę kamienic na "starówce" w Piotrkowie