Po takiego aby na wypadek wojny tacy jak Ty mogli pożyć trochę dłużej...

Komisja wojskowa to jak oglądanie auta na giełdzie a czy zdatny czy nie to się "okaże w praniu"....

00

lesina to taki wybryk jak sklave !!!!!!!!!!

30

Czy nick Lesina powstał z powodu miejsca zamieszkania w lesie,ponieważ treść to sugeruje

61

Taki dowcip jest:
Lew zarządził ogólną mobilizację. Zając się rozpłakał: - Ja nie chcę, ja jestem pacyfistą, ja nie wezmę karabinu do ręki...
Przyjaciele podumali i poradzili tak: - Wiesz, zając, do wojska nie biorą ułomnych, weź no sobie obetnij trochę uszy; długie masz, nic ci nie będzie...
Zając uszy chlasnął. Po komisji wraca wesolutki do domu, nie wzięli go, kategoria f.
Co widzi? Wilk płacze: - Mam wezwanie, ja nie pójdę, brzydzę się przemocą...
Wesolutki zajączek radzi: - Wiesz ty co, wilk, ty masz taki długi ogon, obetnij go sobie, to ci odpuszczą.
Tak się stało. Wesolutcy: zając i wilk, taczając się ze szczęścia, natknęli się na płaczącego niedźwiedzia.
- No tak, niedźwiedź, jak ci pomóc? Uszy masz, jak potrzeba, ogon też w porządku, co ty mógłbyś sobie obciąć...? Wiesz, co? Obetnij sobie jaja.
Takoż niedźwiedź w rozpaczy uczynił i udał się na komisję wojskową. Przyjaciele czekają z niecierpliwością i baterią piwa. Wraca niedźwiedź. Markotny. Bardzo markotny. Nie odzywa się do nikogo, tylko wyjmuje sznur zza pazuchy, przewiesza go przez gałąź i zamierza się wieszać.
- Nie udało się? Idziesz w kamasze?!
- Nie idę. Okazało się, że mam płaskostopie.

51

Skoro nie ma służby wojskowej to po jakiego grzyba ta cała komisja?? Marnotrawienie tylko pieniędzy podatników. Jeśli ktoś będzie chciał iść do wojska to pójdzie i go tam zbadają czy zdatny czy nie. Więc poco to.

21

ja tak samo jak kolega wyżej :)

20

Ale epiotrkow zrobiło mi stracha tytułem artykułu. Pierwsza myśl jaka mi przeszła po głowie to mobilizacja, a że mam kategorie A, to już wogóle.

61