Na pierwszy ogień poszedł - jak zwykle - język polski. "Lalka" Bolesława Prusa lub wiersz Ernesta Brylla pt. "Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają” - maturzyści zmierzyli się z takimi tematami. W części zamkniętej musieli również powiązać epilog z Pana Tadeusza z fragmentem wiersza "Chleb” Tadeusza Różewicza i przekształcić wypowiedź w stylu potocznym na styl urzędowy. Nie zabrakło też pytań z zakresu gramatyki.
- Mam nadzieję, że będzie "Lalka", z niej jestem najbardziej przygotowany - powiedział jeden z maturzystów II LO w Piotrkowie. - Polskiego boję się bardziej niż matematyki, trochę też stresuje mnie rozszerzenie z biologii.
- Boję się już od tygodnia - dodała jego koleżanka. - Przeglądam streszczenia lektur i rozważam różne scenariusze, ale nie mam pojęcia, jaki tekst będziemy musieli napisać.
W poniedziałek uczniowie zmierzą się z matematyką, we wtorek egzamin z języka angielskiego. Do ostatniego egzaminu przystąpią 23 maja.