Brama wjazdowa do punktu od jakiegoś czasu jest już zamknięta. Na placu można zauważyć tylko resztki towaru i dwójkę pracowników spółki Centrostal-Łódź. - Towaru jest tyle, co widać – czyli prawie nic. Kiedyś było tego całe mnóstwo. Właściciel ponoć nierentowny – mówi jeden z nich. - Otrzymaliśmy propozycję przeniesienia do oddziału w Łodzi, ale warunki są raczej nie do przyjęcia. Prawdopodobnie więc pracę stracimy – dodaje drugi.
Prezesi spółki są obywatelami Ukrainy. - Firma ma, można powiedzieć – miała, kilkanaście oddziałów w całej Polsce. Ponoć każdy z nich ma zostać zamknięty. Tak się u nas mówi. Możliwe, że cała sytuacja związana jest z wydarzeniami na Ukrainie. Przestój z towarem zaczął się niedawno, być może prezesi wiedzieli, w jaki sposób sytuacja u wschodnich sąsiadów może się rozwinąć i dlatego poczynili takie kroki – mówią nieoficjalnie pracownicy.
- 8 wypadków, 32 pijanych kierowców, zatrzymano 70 sprawców przestępstw
- ZUS: najważniejsze zadania i programy realizowane w 2024 r. przez ZUS w Łódzkiem
- Noworoczny Męski Różaniec w Piotrkowie
- Ile razy interweniowali strażacy w 2024 roku w Łódzkiem?
- Nowy sprzęt dla służb drogowych Zarządu Dróg Powiatowych
- 1,7 miliona złotych na wsparcie kultury w Łódzkiem
- Od 1 stycznia pierwsze 30 minut parkowania za darmo
- Tak bawił się Piotrków! Sylwestrowa potańcówka na ulicy Słowackiego, życzenia od prezydenta Juliusza Wiernickiego, konkursy, muzyka i niezapomniana zabawa z DJ-em. Tak Piotrkowianie przywitali 2025 rok!
- Sylwestra spędził inaczej niż planował