Legionistów nie od razu witano z entuzjazmem

Niedziela, 01 grudnia 201316
Zbieranie materiałów zajęło około 5 – 6 lat. Samo pisanie – pół roku. Efekt – książka pt. „Legiony Polskie w Piotrkowie Trybunalskim 1914 – 1917” doktor Marty Walak. W piątek (29 listopada) w piotrkowskim Muzeum odbyło się spotkanie z autorką i promocja książki.
Fot. A. WiktorowiczFot. A. Wiktorowicz
Fot. A. Wiktorowicz

To szesnasta pozycja serii wydawniczej „Biblioteka - Piotrków 800” wydawanej nakładem Urzędu Miasta Piotrkowa Trybunalskiego.

 

- Ta tematyka nurtowała mnie od dawna, ale ciągle odkładałam ją na właściwą chwilę. Taką właściwą chwilę znalazłam po skończeniu mojej pracy doktorskiej. Materiały zbierałam jeszcze podczas pisania doktoratu. A było ich sporo. Bardzo dużo informacji znalazłam w zbiorach Archiwum Państwowego Miasta Krakowa (zbiory Naczelnego Komitetu Narodowego). Wiele też odnalazłam w Archiwum Państwowym w Piotrkowie Trybunalskim. Olbrzymią skarbnicą było dla mnie również Centralne Archiwum Wojskowe w Warszawie – mówi autorka, dr Marta Walak, adiunkt w Instytucie Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach Filia w Piotrkowie Trybunalskim.

W latach 1914 – 1918 Piotrków był jednym z najważniejszych ośrodków niepodległościowych. - Później – w okresie międzywojennym – utracił tę pozycję i już do niej nie wrócił – opowiada dr Marta Walak i zachęca do poznania tego fragmentu naszej historii.

 

- Czytelników może zaskoczyć kwestia postrzegania oddziałów legionowych przez społeczeństwo Piotrkowa Trybunalskiego. W tej chwili Legiony Polskie są dla nas kultową jednostką utożsamianą z postacią Józefa Piłsudskiego. Natomiast w roku 1914, kiedy pierwsi legioniści pojawili się na ulicach Piotrkowa, nie zostali przyjęci entuzjastycznie. Są dowody – meldunki oficerów, którzy piszą wręcz o niechęci lokalnej społeczności, o bardzo dużej rezerwie tak miejscowej inteligencji, jak i miejscowego chłopstwa. Zmianę postaw można obserwować późną wiosną 1915 r. Wtedy idea propagowania formacji legionowych zaczyna docierać do mieszkańców. Spotkania, wiece, widok legionowego munduru oddziałuje na świadomość Polaków. Wtedy też oficerowie werbunkowi dostrzegają zmianę mentalności, a to oczywiście przekłada się na rekrutację. Zwiększa się liczba chętnych – dodaje. - Mam nadzieję, że czytelników zainteresuje ta tematyka, że zachęci do poszukiwania w swoich rodzinach korzeni legionowych – zachęca do lektury autorka „Legionów Polskich w Piotrkowie 1914 – 1917”.

 

W promocji książki udział wzięli członkowie Związku Strzeleckiego "Strzelec" Jednostka Strzelecka 1231 w Piotrkowie Trybunalskim.

 

Do tej pory w serii „Biblioteka Piotrków 800” ukazały się:

1. Zenon Bartczak „Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie Trybunalskim. Dzieje. Wychowankowie. Absolwenci.”;
2. Wiesław Zbigniew Saciński „Piotrkowski Hufiec ZHP 1945-2005”;
3. Tadeusz Nowakowski „Piotrków w dziejach Polskiego Parlamentaryzmu”; ukazała się też wersja w języku angielskim „Piotrków in the History of Polish Parliamentarism”;
4. Jerzy Kissoń-Jaszczyński „Kiedy się wypełniły dni…”;
5. Aleksy Piasta „Piotrków Trybunalski w latach pierwszej wojny światowej”;
6. Rafał Orlewski „Ptaki nadziei”;
7. Praca zbiorowa: Zbigniew Biedny, Marcin Gąsior, Mirosław Ratajski, Remigiusz A. Niedźwiecki, Mariusz Podmunicki, Zbigniew Skiba „Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze. Oddział im. Michała Rawity Witanowskiego w Piotrkowie Trybunalskim 1908-2008”;
8. Anna Rzędowska i Beata Hałaczkiewicz „Historia piotrkowskich Żydów (do 1939 roku)”;
9. Piotr Stefaniak „Dzieje klasztoru mniszek dominikańskich w Piotrkowie Trybunalskim”;
10. Piotr Andrzej Głowacki „Życie gospodarcze Piotrkowa Trybunalskiego w latach 1793-1914”;
11. Ben Giladi „Opowieść o jednym mieście”;
12. Zenon Bartczak „II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Piotrkowie Trybunalskim 1856-2006”;
13. Robert Rudnicki „Obóz Narodowy w Piotrkowie Trybunalskim w Latach 1919-1939”;
14. Lucjan Czesław Kobędza „Pszczelarstwo na Ziemi Piotrkowskiej”;
15. Zygmunt Tenenbaum „Gawędy o dawnym Piotrkowie * Memuary” - opracowanie i wstęp Jerzy Kisson-Jaszczyński.

 


Zainteresował temat?

3

0


Zobacz również

Komentarze (16)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

johny ~johny (Gość)15.12.2013 23:13

hej chłopaki, dajcie sobie spokój z takim jednym. widać że na Strawą kształcony.

00


dawny student ~dawny student (Gość)09.12.2013 10:40

jak można w ogóle porównywać pierwszą ksiązkę Pani Doktor do dugiej. pierwsza to arcydzieło, czuć w tym też rękę naszego Guru, największego fana Marszałka. ta druga chyba miała pójśc bardziej pod kątem ukazania Piotrkowa. fajnie ze ktoś pokazuje że Piotrków kiedyś był ważnym miejscem na mapie. oby te czasy wróciły. pozdrowienia dla stosunków UJK, GEOPOLITYKA - PRAWDZIWY HARDCORE. sorry Profesorze ale dopiero jak skończyłem bude i trafilem do roboty u Niemca zrozumiałem co do nas mówiłeś.
A PANI DOKTOR JEST WIELKA!!!!!!!!!

00


Mario ~Mario (Gość)08.12.2013 13:38

No właśnie. To co Jacuś napisał ciężko nazwać recenzją!

00


taki jeden ~taki jeden (Gość)08.12.2013 12:53

"tomtom" napisał(a):
chyba ktoś tu nie ma pojęcia czym jest recenzja


Zgadzam się, Szanowny! Zgadzam się !

00


tom-tom ~tom-tom (Gość)07.12.2013 21:37

jako Tomaszowianin powiem tak. ksiązkę przeczytałem i generalnie powiem ze pierwsza ksiązka Pani Walak była lepsza. ale ta też jest co najmniej poprawna merytorycznie, choć lapsusy się trafiają. a tak w ogóle to super że w Piotrkowie macie Piastów, Walaków, Rudnickich i innych co piszą o Waszym miescie. I Uniwersytet, na którym jest ważne i to co w świecie i w lokalnym pierdziszewie. nie znam miasta powiatowego (no moze jeszcze Kalisz) które tak dbałoby o opisanie swej historii. tego nie ma nawet wielka łódź. A może by tak podziękować autorom piszącym o Piotrkowie? niech krytycy posiedzą w archiowach i bibliotekach i poczują ile pracy to wymaga. dlatego do Jack'a: umiesz lepiej - napisz swoją superpoprawną ksiązkę. A Do "takiego jednego": chyba ktoś tu nie ma pojęcia czym jest recenzja. generalnie zasada jest prosta: jak się ktoś nie ma do czego przyczepić, albo chce sie czepić dla samego czepiania to zazwyczaj ma uwagi do stylu albo liczy brakujące przecinki.

00


taki jeden ~taki jeden (Gość)07.12.2013 11:03

Piotreczku: Pan Jacek właśnie napisał recenzję. Krótką, bo krótką, ale treściwą. Jak dla mnie - w sam raz.
I nie odsyłaj krytyków do kąta, bo to żaden argument w dyskusji: raczej przejaw dziecinnego zacietrzewienia.
Powyższe dedykuję również gościowi "Do Mr Na zdziwienie"

00


Piotreq ~Piotreq (Gość)06.12.2013 19:34

Cytuję:
Zadałem sobie trud i zacząłem czytać "dzieło" Pani Walak i jestem zdumiony


Drogi Jacku, napisz zatem naukową recenzję pracy pani Walak, opublikuj ją w naukowym czasopiśmie historycznym. Nie krzycz na forum, bo nic nie zdziałasz.

00


Jack ~Jack (Gość)03.12.2013 21:35

Zadałem sobie trud i zacząłem czytać "dzieło" Pani Walak i jestem zdumiony. Jak można pisać tak fatalnie po polsku, kto to przeczytał zanim zostało wydrukowane? Jestem na 25 stronie a już znalazłem kilkadziesiąt błędów stylistycznych, frazeologicznych i nawet merytorycznych... A dla przykładu podam tylko jedno zdanie...dla mnie niezrozumiałe - strona 19: "Jeśli chodzi o bliższą charakterystykę stosunku ziemiaństwa do Legionów Polskich, warto podkreślić postawę tej grupy społecznej najpełniej oddał to Jan Hupka." ??????Co to ma być? Albo inny cytat ze strony 13: "W międzyczasie akcję ratowania inicjatywy strzeleckiej podniósł Władysław Sikorski..." Niech mi ktoś powie jak można podnieść akcję? To ma być dzieło naukowe? Jeszcze jeden cytat..."Brygada ta powstała w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego i okolicznych miejscowościach..." (str. 7). A takich lapsusów językowych jest mnóstwo... Szkoda, że przed wydrukowaniem książki nikt jej nie przeczytał i nie poprawił ewidentnych błędów.

00


Odpowiedź ~Odpowiedź (Gość)03.12.2013 01:10

[cytat="mnie-to-ciekawi"][/Mnie to ciekawi kiedy wydadzą książki...] - ODPOWIEDŹ: JUTRO!!!!

00


Do mnie ciekawi ~Do mnie ciekawi (Gość)02.12.2013 23:08

Pod hasłem "biblioteka 800" mogłoby być wszystko, ale wydawnictwo to zeszło na psy jak stało się politycznym badziewiem.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat