No właśnie, czemu z wydziału narkotykowego? Prawie trzy tygodnie po zdarzeniu... Przecież można było wcześniej napisać, większa szansa, że świadkowie by się znaleźli i w dodatku pamiętaliby lepiej szczegóły... A tu wynika, że sam pokrzywdzony chyba tego napadu nie zgłosił nawet. Dziwne. A tekst wskazuje jedynie na próbę rozboju, nie doszło ani do kradzieży, ani do włamania.

Na marychę nagonka, a tu proszę, brak zwykłego papierosa prowadzi do takiej agresji...

Aż mnie ciarki przeszły w okolicy... hmmm... torby... brrrr... :)))
Mam nadzieję, że złapią gnoja...

00

No pięknie! Ponad miesiąc po zdarzeniu! Ciekawe czemu wydział narkotykowy? Pewnie ofiara miała przy sobie "fifkę". Brak słów żeby to opisać! Chociaż rysopis by się przydał. Za co te medale panie i panowie z policji dostali?
P.S.
Teraz zorientowałem się, że jest jeszcze próba włamania. Gdzie? Do kieszeni czy do torby? Może ktoś będzie miał odwagę pod tym gniotem się podpisać?

00