Już w niedzielę informowaliśmy o pożarze śmietnika, do jakiego doszło na ul. Dmowskiego. Okazuje się, że to nie jedyne takie zdarzenie tej nocy.
Około godz. 23:20 wpłynęło pierwsze zgłoszenie dotyczące pożaru śmietnika przy ul. Trzcińskiej. W ciągu następnych kilkudziesięciu minut otrzymaliśmy kolejne zgłoszenia z ul. Kostromskiej oraz ul. Modrzewskiego. Spaleniu uległo łącznie pięć śmietników, a straty oszacowano na około 7 tysięcy złotych - mówi mł. bryg Wojciech Pawlikowski, oficer prasowy piotrkowskich strażaków.
Strażacy zakwalifikowali te zdarzenia jako prawdopodobne podpalenia, a sprawy zostały zgłoszone policji. Funkcjonariusze przyjęli te zgłoszenia i będą prowadzić czynności w tej sprawie.
Jak często dochodzi do takich podpaleń w Piotrkowie.
Zdarzają się raczej sporadycznie, ale jeśli występują to jako seria kilku podpaleń. Ktoś sfrustrowany szedł i podpalał jeden śmietnik, przebył jakiś odcinek drogi i podpalił kolejny pojemnik. Na podstawie tych podpaleń można byłoby na mapie wyznaczyć trasę, jak wyglądała wędrówka takiego człowieka przez miasto - dodaje Wojciech Pawilkowski.