10 stycznia przed południem młoda piotrkowianka odwiedziła swoją koleżankę w pracy, konkretnie w sklepie mięsnym przy ulicy Wojska Polskiego w Piotrkowie. Znajome mogły parę minut porozmawiać, bo akurat nie było klientów. W pewnym momencie sprzedawczyni (47 lat) odeszła na chwilę od lady w kierunku zaplecza. Jej znajoma w tym czasie, zabrała leżący na półce pod ladą portfel, w którym był dowód osobisty i 790 zł. Złodziejka, widząc powracającą koleżankę, krzyknęła, że bardzo się spieszy i opuściła sklep. Pokrzywdzona natychmiast zorientowała się, że padła ofiarą kradzieży. Najpierw usiłowała dodzwonić się do znajomej. Gdy ta nie odbierała telefonu, wówczas powiadomiła o kradzieży policję. Niewiele czasu zajęło mundurowym zatrzymanie złodziejki. - W wyniku przeprowadzonego przeszukania policjanci ujawnili 620 złotych i portfel wraz z dowodem osobistym. 23-latka została przewieziona do komendy. Śledczy przesłuchali kobietę i przedstawili jej zarzut kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności – informuje oficer prasowy Komendy w Piotrkowie.
- Przedstawiciele piotrkowskiej lewicy upamiętnili Święto Pracy
- Przed nami Sulejowska majówka dla Ani
- Mirosław Świech pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz sam potrzebuje pomocy
- W Moszczenicy świętować będą gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy
- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS