- Policjanci podejrzewając, że sprawcy będą chcieli jak najszybciej zbyć skradziony łup przystąpili do dokładnej penetracji terenu w rejonie przylegającym do ulicy Budki i Rolniczej. Gdy to nie dało pozytywnego wyniku stróże prawa natychmiast udali się do pobliskiego punktu złomu. Jadąc ulicą Łódzką zauważyli forda fiestę z przyczepką wypełnioną blachą i metalowymi rurami. Mundurowi wylegitymowali 25- letniego kierowcę i jego 19- letniego wspólnika. Wezwany na miejsce właściciel huty bez problemu rozpoznał swoją własność. Wartość skradzionych rzeczy, które przygotowane były już do ważenia wycenił na 1000 złotych. Na złomowisku rozpoznał jeszcze inne rzeczy pochodzące z przestępstwa, które również były jego własnością - podaje Ewa Drożdż z KMP w Piotrkowie.

Piotrkowianie zostali osadzeni w policyjnym areszcie do wyjaśnienia. Śledczy będą dążyć do ustalenia czy sprawcy nie dokonali wcześniej podobnych kradzieży. Za popełnienie przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.