Policjanci zostali wezwani do jednej z firm w Piotrkowie, gdzie miało dojść do kradzieży 180 puszek z farbą. Z zakładu zniknęło łącznie 6 ton farby wykorzystywanej do poziomego znakowania dróg. Piotrkowscy policjanci wytypowali mężczyznę, pracownika tej firmy, który miał dopuścić się kradzieży. Okazało się, że 35-letni piotrkowianin w swoim garażu znajdującym się przy kamienicy w centrum miasta, przechowywał skradziony towar. Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli 36 puszek farby. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Śledczy ustalili także, że farby kradli również 40- i 37-latek, mieszkańcy powiatu piotrkowskiego. Oni także byli pracownikami wspomnianego przedsiębiorstwa. - Okazało się, że sprawcy kradzieży pobierali towar z magazynu swojego pracodawcy, ale zamiast zawozić go do miejsca pracy, ukrywali farby w swoich garażach.
Cała trójka dostała już zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat więzienia. - Sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są kolejne zatrzymania - informuje Biuro Prasowe Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Łącznie zabezpieczono 55 puszek farby, a odzyskany towar niebawem wróci do właściciela.