Kolejny dzień protestu rolników. Kierowcy stoją w korkach

Środa, 21 lutego 202478
Rolnicy nadal protestują na łączniku autostrady A1 z drogą ekspresową S8 pod Piotrkowem. Strajkujący wciąż blokują drogę pomiędzy węzłem Piotrków północ a węzłem Piotrków zachód, co przekłada się na zakorkowane ulice w mieście.
fot.: M. Pawłowska-Uszakow fot.: M. Pawłowska-Uszakow


Protest rozpoczął się we wtorek (20.02) o godz. 11. Na ten moment rolnicy nie zamierzają zrezygnować ze strajku, wciąż oczekując na dialog z władzami krajowymi.

Kontynuujemy protest na łączniku A1 z S8.  Zgłoszony został na 48 godzin, dlatego potrwa do czwartku (22.02) do godz. 10:00. Na miejscu mamy około 100 traktorów, ale po nocy zaczynają dojeżdżać kolejni rolnicy. Forma protestu się nie zmienia, pozostajemy na A1, gdzie będziemy protestować stacjonarnie. Nie przewidujemy żadnego przejazdu - 

mówi Janusz Terka, szef piotrkowskiej Solidarności Rolników Indywidualnych powiatu piotrkowskiego.

Protest rolników nie ułatwia życia kierowcom. Obecnie można zaobserwować wysokie natężenie ruchu na drodze krajowej nr 91 pomiędzy Piotrkowem a Radomskiem, a także w samym Piotrkowie. Najtrudniejsza sytuacja panuje na ul. Śląskiej, Sulejowskiej, Skłodowskiej-Curie, Wolborskiej oraz Rakowskiej.

 

 

 

 


Zainteresował temat?

8

0


reklama

Komentarze (78)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

zcx ~zcx (Gość)21.02.2024 12:11

rolbicy powinni szczelnie zablokować wszystkie przejścia graniczne z krajem na U i to dla każdego rodzaju transportu lądowegi i każdego rodzaju towarów.

32


wiesniak ~wiesniak (Gość)21.02.2024 10:47

Gdzie jest policja,powinni to rozgonic.

710


Polak ~Polak (Gość)21.02.2024 09:08

teraz jak na dłoni widać braki w obwodnicy Piotrkowa. Obwodnica miała być cała do 2013 roku. Mamy 2024 i nic. K.Ch to dla tego miasta stagnacja i brak rozwoju. Co do "rolników" to rosyjska prowokacja obliczona na destabilizację kraju i przyspieszenie upadku Ukrainy w związku z blokadami dostaw sprzętu, zaopatrzenia i amunicji. Rolnicy jakoś nie protestowali gdy Zielony Ład był przegłosowany przez PiS, a obudzili się po zmianie rządu i w momencie, gdy sytuacja na wschodzie się załamuje. Przypadek?

129


Elka ~Elka (Gość)21.02.2024 10:20

Sku? nudzi im się

48


Gośc ~Gośc (Gość)21.02.2024 08:42

Jak im tak bardzo źle i przeszkadza ta Unia, to niech oddadzą wszystkie dopłaty i będą znowu jeździć Ursusami.
A to dopłata bo pada deszcz a jak nie pada też dopłata. Mnie nikt za nic nie chce dopłacić.

1215


:) ~:) (Gość)21.02.2024 09:59

Wpasc z alkomatem to się moment rozjadą

47


PoP ~PoP (Gość)21.02.2024 09:59

Z takiej formy protestu cieszy się Putin (trolle w internecie już publikują filmiki i informacje żeby zupełnie zabronić sprzedaży ukraińskich produktów w Polsce), cieszy się Konfederacja - która od miesięcy przedstawia narrację antyukraińską i mowę nienawiści (patrz poseł Braun), zadowoleni są w PIS z zamieszek (choć to oni doprowadzili przez ostatnie dwa lata, że zboże i inne produkty rolne dostawały się w sposób niekontrolowany na nasz rynek). Niezadowoleni są np. kierowcy, mieszkańcy miast, Ukraińcy (którzy uważają, że Polacy ich traktują teraz za "gorszy sort" i że Polacy chcą takich samych blokad na towary ukraińskie, jak te wprowadzone swego czasu dla Rosji). Postawmy sobie pytanie KOMU SŁUŻĄ TE PROTESTY? Czy naprawdę rolnicy chcą walczyć z Unią Europejską, która na dofinansowanie rolnictwa w Polsce przekazuje olbrzymie dofinansowanie? Druga sprawa: miniony rok był rekordowy dla polskich rolników pod względem sprzedaży produktów do Unii Europejskiej: https://www.money.pl/gospodarka/polscy-rolnicy-z-kolejny-rekordem-licza-zyski-ze-sprzedazy-6996972434221824a.html

67


lato ~lato (Gość)21.02.2024 09:56

protestują w słusznej sprawie, rolnicy nie poddawać się, jak do czwartku nic się nie zmieni to dalej protesty, najlepiej koło lotniska w Warszawie

104


karol ~karol (Gość)21.02.2024 09:11

Trudno, pomęczymy się troczę ale niech protestują. Kiedyś byłem umiarkowanym zwolennikiem UE, miał być tylko swobodny przepływ towarów, usług i ludzi. Teraz unijni urzędnicy chcą decydować o wszystkim kiedy rolnik ma orać , siać, co ma uprawiać, chcą decydować czym mamy ogrzewać mieszkania i domy, ile szyb ma mieć moje okno, jakimi jeździć samochodami co mamy jeść w co się mamy ubierać. To nie zatrzyma się nigdy, będą chcieli kontrolować każdy aspekt życia. Nie chcę w tym uczestniczyć. Brytyjczycy zrobili słuszny krok, że wypisali się z tego kołchozu. Są wolni od Brukselskiej zarazy.

110


termit ~termit (Gość)21.02.2024 08:40

Takie protesty po obecnie sprawujących władzę spływają jak woda po kaczce, ani ich ziębią ani ich parzą, wszak oni żyją w ponadprzeciętnym luksusie!? A przekuć kosy na sztorc, zabrać ze sobą widły, wtedy zaczną słuchać co mówi lud!?

114


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat