- Okres jesienno-zimowy zawsze jest pod tym względem najtrudniejszy. To okres, kiedy kończą się "sezonówki" i bezrobocie zaczyna rosnąć. Najbardziej przykre jest to, że nie ma jednak ingerencji państwa w pomoc ludziom. Gdzieś tam zamrożono pieniądze i te pieniądze, które miały służyć społeczeństwu i pracodawcom leżą sobie, podczas gdy rynek pracy jest słaby – mówi Henryka Gawrońska, dyrektorka PUP w Piotrkowie.
Aktualnie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Piotrkowie dominują oferty skierowane do osób wykształconych w konkretnej dziedzinie. - Nie ma tak, że ktoś bez zawodu przyjdzie i od razu dostanie ofertę pracy. Trzeba albo się uczyć, albo wyrobić sobie kwalifikacje przystosowane do bardzo zmiennego rynku. Potrzeba hydraulika, szwaczki, wykwalifikowanego sprzedawcy, przedstawiciela handlowego, kierowcy, czyli ludzi o konkretnych zawodach, których wymaga pracodawca. Często w parze z tym idzie doświadczenie zawodowe i umiejętności – wyjaśnia Gawrońska.
- Nie można wykluczyć, że w najbliższym czasie czekają nas zwolnienia grupowe - podsumowała Henryka Gawrońska
- To były czasy! Piotrkowski Big Band 1983 -1990
- Powiat radomszczański stawia na ekologię programem ERA Eko
- Wypadek na skrzyżowaniu Sikorskiego i Concordii. Jeden z kierowców wjechał na czerwonym świetle
- Viva la musica w Sulejowie
- Poznaliśmy zasłużonych dla Wolborza
- Nowy transport publiczny w gminie Sulejów już uruchomiony
- Będą sekundniki i zielona fala na trasie W-Z.W planach likwidacja części przejść, na innych pojawi się sygnalizacja. Zostanie wprowadzony nowy limit prędkości. Na jakie zmiany mogą liczyć kierowcy?
- Seria włamań w Piotrkowie
- Piotrkowianie obchodzili dzień przytulania